Jump to content
Dogomania

saimhazz

New members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

saimhazz's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputation

  1. ależ to zmieniło nasze szkolenie. Pies już chętnie wchodzi do kojca :) wystarczy, że powiem na miejsce a ona tam biegnie i wskakuje :) zamykam drzwiczki i grzecznie siedzi. Nasz rekord to 7 minut bez widoku na mnie zanim zacznie się rozpraszać. Reasumując smakiem w ręku podążałem do środka kojca jak wchodziła to mówiłem na miejsce jak już była w środku to wrzucałem smaka i patrzyłem czy nie zaczyna się niepokoić. Na początku było to 10, 15 itp sekund. Jak doszliśmy, że przy mojej obecności spokojnie zajmowała się sobą (albo grzecznie czekała na smakołyka albo po prostu coś tam sobie gryzła albo po prostu leżała) ok 2 min to zaczynałem wychodzić na chwilkę, wracać i wrzucać smakołyka. Jak doszliśmy do ok 2 minut, że wytrzymała bez mojej obecności to na przemian ją wynagradzałem raz smakołykiem a raz pochwałą i pieszczotami :) jak pisałem wyżej jesteśmy na etapie 5-7 min. Do tego nauczyła się "siad" na razie ciapowato ale ogólnie przy nauce oboje mamy frajdę :) ps dzisiaj nawet sama weszła do kojca i poszła spać :) Sowa bardzo dziękuję za dobre rady !!!!!! bardzo fajny poradnik ! jeszcze raz dziekuję //edit piesek już bez problemu zostaje nawet godzinę w domu jak muszę wyjść na zakupy :) dziękuję wszystkim za dobre rady.
  2. super, dziękuję za linka. Co do poradników to na youtube kanał john dog + jego książka „Od szczeniaka” + kanały pokrewne typu piesologia, beatus canes. To może moje odczucia są błędne jeśli tak to przepraszam. Sowa chyba ma rację po prostu za dużo oczekuję od szczeniaka. cenna rada, dziękuję
  3. czytaj proszę ze zrozumieniem. Nie oczekuję, że się nauczy tylko, że będą jakieś efekty. w każdym jednym poradniku jest, żeby tak robić. Zresztą później temu przeczysz. 8 tygodniowy szczeniak nie może jeszcze wychodzić na spacer. Dokładnie tak robię, natomiast jak wtedy zaczyna popiskiwać to czekam aż ucichnie i nagradzam. Dzisiaj ćwiczymy sporo, jesteśmy na etapie, że wchodzi sam do kojca, jak zamykam drzwi i mnie widzi to zaczyna się bawić zabawkami w kojcu. Postaram się delikatnie zwiększać dystans. nie wiem czemu masz strasznie pretensjonalny ton a ja naprawdę chce dobrze po to tu jestem.
  4. Witam, Bardzo proszę o poradę. Przeczytałem chyba wszystko. Mój piesek ma 8 tygodni. Jest u nas od tygodnia. Mieszkam w bloku. Uczę piska spania w kojcu 1,8 x 1 m. Ma w nim swoje zabawki matę i w sumie jest ok. Śpi tam grzecznie, bardzo często się tam załatwia. Problem polega na tym, że piesek po mojej pobudzce w momencie kiedy zobaczy, że się kręcę zaczyna piszczeć (kojec jest obok łóżka). Najgorzej jak wyjdę z pokoju wtedy zaczyna się awantura i to gruba. Zaczynałem ją uczyć zostawać samą. Czyli starałem się robić wszystko, żeby kojec kojarzył jej się dobrze. Ma tam swoje zabawki. Je w kojcu. Na początku siedziałem obok kojca i jak przestawała piszczeć wynagradzałem ja smakołykiem. Po jakimś czasie robiłem tak samo oddalając się od kojca. Udało nam się osiągnąć magiczne 5 min bez mojej obecności. Następnego dnia musiałem zaczynać wszystko od nowa bo pies jak by nie pamiętał wcześniejszych nauk. Robię tak już 4 dzień i nie widać efektów. Tutaj chyba chodzi o moją obecność. Otwieram drzwiczki piesek wychodzi i leci do mnie, jak wejde do kojca to wchodzi za mną ma ochotę się bawić. Rozmawiałem z hodowlą, właścicielka powiedziała, że pisek wszedł mi na głowę i po prostu nauczył się, że jak zawyje to ja się pojawiam. Poradziła, żeby zostawić psa w kojcu i po prostu poczekać aż się uspokoi. Zrobiłem tak ale po 30 minutach wycia (jak by go ze skóry obdzierali) nie wytrzymałem. Dodam jeszcze jedną cenną uwagę, że pracuję zdalnie i mój pokój jest odgrodzony kratką. Piesek mnie widzi ale nie może wejść i jak jestem w pokoju i pracuję to problemu nie ma, ona sobie gdzieś tam łazi, bawi się lub śpi. Jakieś cenne porady ? nauczenie zostawania w kojcu bardzo pomoże gdyż w tej chwili nie jestem w stanie wyjść nawet do sklepu. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
×
×
  • Create New...