Ta hodowla chyba słynie z psów z wadami genetycznymi. Ostatnio czytałam na fb o tym jakie ta pani hodowczyni ma podejście do potencjalnych kupujących pieski. Nie ważne kto kupuje szczeniaka, ważne kto pierwszy wpłaci zaliczkę na konto. Koszmar jakiś. Przy okazji okazało się, że kilka osób ma pieski z tej hodowli właśnie z wadami o których nie wiedzieli w momencie zakupu.
Co śmieszniejsze Pani powtarza to samo krycie choć z tego samego skojarzenia uzyskała psy wadliwe. Czy na prawdę w dzisiejszych czasach tylko zysk się liczy?
My mieliśmy przyjemność kontaktować się z Panią z Kalismy. Cudowna osoba! Chyba godzinę rozmawiałyśmy przez telefon. Obecnie to nieliczona hodowla, która odebrała od Nas telefon. Inne hodowle jeśli już zechcą odebrać to rozmowa jest krótka i taka sucha.
Bardzo zazdroszczę, że udało Wam się kupić westusia z tej hodowli.