ZKwP hodowcy pod ścianę

i bardzo dobrze, będzie to bat na nieuczciwych hodowców! a czy są juz jakieś konkrety w tym temacie, czy to dopiero odległa przyszłość? i bardzo dobrze, będzie to bat na nieuczciwych hodowców! a czy są juz jakieś konkrety w tym temacie, czy to dopiero odległa przyszłość? Nieuczciwym hodowcą jest ten kto nie szczepi, kto nie odrobacza, kto źle karmi, kto nie daje swobody ruchu psom w hodowli a takich jest zatrzęsienie i to na samym szczycie organizacji ZKwP. Wielu jest niewidocznych bo są w zarządach, są w prezydiach, są funkcyjnymi, udzielają się przy organizacji wystaw. Ale to są takie ludzie z 2 twarzami. Jedna oficjalna a druga ukryta. Znam wiele hodowli ZKwP w których psy są trzymane w zamknięciu i źle karmione. A od moich klientów na telefon i na wiadomości OLX wiem ile psów z ZKwP jest sprzedawanych z robakami w jelitach. Mało tego nawet mają piach i ziemię w jelitach a w uszach kopalnię świerzbowca, czarna czekolada w uszach. Jestem hodowcą 20 lat, od 12 lat w tym STOWARZYSZENIU o nazwie ZKwP, ale wcale to nie zaszczyt ani nie honor. Odkąd kontrola UM Warszawa Rafała Trzaskowskiego wykryła ubytek tylko 3,5mln złotych za okres kontroli III 2017 - IV 2019, po czym wkroczyła Prokuratura do wyjaśnienia malwersacji inaczej kradzieży takiej sumy z konta wszystkich członków stowarzyszenia, bo każdy członek stowarzyszenia ma taki sam mandat, taki sam głos, takie samo prawo, to już honor można schować do budy psu. Uczciwy hodowca pracuje ponad normę czasową a i tak ZKwP potrafi przyczepić się do nieistniejących spraw, do wyssanych z palca konfabulacji. Sami tworzą swój byt ci z władz ZKwP i za wszelką cenę chcą uzasadniać nam hodowcom potrzebę swojego istnienia. To nieprawda: "Pamiętajcie, że ZWIĄZEK KYNOLOGICZNY W POLSCE, to jedyny organ krajowy odpowiedzialny za hodowlę psów rasowych". Tylko HODOWCA jest odpowiedzialny za hodowlę psów rasowych!!! Wiem o tym od 12 lat w tym stowarzyszeniu o nazwie ZKwP. Nikt w ZKwP, nikt!!! ani władza, ani społecznicy, ani sędziowie kynologiczni, ani lekarze weterynarii nie są odpowiedzialni za hodowlę psów rasowych którą prowadzi hodowca. To, że psy są na wystawach, to, że otrzymują jakieś tam oceny, oceny opisowe, i dużo w nich jest bzdur, to nie daje żadnych uprawnień do odpowiedzialności za urodzenie się szczeniąt w hodowli. Tylko i wyłącznie sam hodowca boryka się z ciążą, porodem, połogiem, odchowem szczeniąt i z ich wadami genetycznymi, wrodzonymi, nabytymi. Nikt ręki nie przyłoży do odpowiedzialności za to co się urodziło i co się wychowało jak tylko i wyłącznie hodowca. Opisywanie i przypisywanie znaczenia jakiejkolwiek organizacji kynologicznej za hodowle psów rasowych jest błędem i nieznajomością tematu hodowli psów rasowych. W każdej organizacji kynologicznej są hodowle i hodowcy uczciwi i nieuczciwi, są cwaniaki, skąpcy, pazerni na kasę kosztem szczepień, odrobaczeń i dobrej karmy, mięsa, ,nabiału. Kto jakim jest człowiekiem nie ma nic wspólnego z szyldem organizacji do jakiej się zapisał, by móc prowadzić hodowlę. * Druga sprawa, to nie ma pseudohodowców ani pseudohodowli. Hodowcą jest osoba, która zajmuje się rozmnażaniem zwierząt, roślin. Hodowla jest to miejsce, w którym odbywa się rozród zwierząt, roślin. Hodowcą się jest lub się nie jest. Hodowla jest lub jej nie ma. Natomiast można podzielić hodowle na te zarejestrowane i nie zarejestrowane. A te zarejestrowane z kolei można podzielić ze względu na nazwy organizacji do której jest zapisana hodowla, a jest ich obecnie w 2020 roku ok. 400 w spisie. No, bo pomyślcie, czy nazwalibyście pseudoprzedszkole, pseudoszkoła, pseudoklub, pseudokawiarnia, pseudotramwaj, pseudosklep, pseudorolnik, pseudogospodarstwo, pseudolas, pseudocyrk, pseudozoo, pseudolecznica, pseudowystawa, pseudotargowisko, pseudoogród, pseudoulica itd... Albo coś jest albo czegoś nie ma. A jeżeli jest to trzeba to określić czy jest to o nazwie takiej czy innej i jakie ma cechy. Wszystkie organizacje kynologiczne są STOWARZYSZENIAMI i wszystkie są zarejestrowane w KRS czyli w Krajowym Rejestrze Sądowym a więc są to legalne instytucje w Polsce. Gdyby były nielegalne, to już dawno byłyby zamknięte. Każda z tych organizacji musi mieć swój Statut, Swój Regulamin, Komitet Założycielski i swoich przedstawicieli w kierownictwie. > Nielegalnym określeniem jest pseudohodowle, pseudoorganizacje. Gdyby któraś z tych organizacji zdecydowała się bronić dobrego imienia przed sądem, to ten, kto wystawia złą opinię odpowiedziałby za naruszenie dobrego imienia.

i bardzo dobrze, będzie to bat na nieuczciwych hodowców! a czy są juz jakieś konkrety w tym temacie, czy to dopiero odległa przyszłość? Nieuczciwym hodowcą jest ten kto nie szczepi, kto nie odrobacza, kto źle karmi, kto nie daje swobody ruchu psom w hodowli a takich jest zatrzęsienie i to na samym szczycie organizacji ZKwP. Wielu jest niewidocznych bo są w zarządach, są w prezydiach, są funkcyjnymi, udzielają się przy organizacji wystaw. Ale to są takie ludzie z 2 twarzami. Jedna oficjalna a druga ukryta. Znam wiele hodowli ZKwP w których psy są trzymane w zamknięciu i źle karmione. A od moich klientów na telefon i na wiadomości OLX wiem ile psów z ZKwP jest sprzedawanych z robakami w jelitach. Mało tego nawet mają piach i ziemię w jelitach a w uszach kopalnię świerzbowca, czarna czekolada w uszach. Jestem hodowcą 20 lat, od 12 lat w tym STOWARZYSZENIU o nazwie ZKwP, ale wcale to nie zaszczyt ani nie honor. Odkąd kontrola UM Warszawa Rafała Trzaskowskiego wykryła ubytek tylko 3,5mln złotych za okres kontroli III 2017 - IV 2019, po czym wkroczyła Prokuratura do wyjaśnienia malwersacji inaczej kradzieży takiej sumy z konta wszystkich członków stowarzyszenia, bo każdy członek stowarzyszenia ma taki sam mandat, taki sam głos, takie samo prawo, to już honor można schować do budy psu. Uczciwy hodowca pracuje ponad normę czasową a i tak ZKwP potrafi przyczepić się do nieistniejących spraw, do wyssanych z palca konfabulacji. Sami tworzą swój byt ci z władz ZKwP i za wszelką cenę chcą uzasadniać nam hodowcom potrzebę swojego istnienia. To nieprawda: "Pamiętajcie, że ZWIĄZEK KYNOLOGICZNY W POLSCE, to jedyny organ krajowy odpowiedzialny za hodowlę psów rasowych". Tylko HODOWCA jest odpowiedzialny za hodowlę psów rasowych!!! Wiem o tym od 12 lat w tym stowarzyszeniu o nazwie ZKwP. Nikt w ZKwP, nikt!!! ani władza, ani społecznicy, ani sędziowie kynologiczni, ani lekarze weterynarii nie są odpowiedzialni za hodowlę psów rasowych którą prowadzi hodowca. To, że psy są na wystawach, to, że otrzymują jakieś tam oceny, oceny opisowe, i dużo w nich jest bzdur, to nie daje żadnych uprawnień do odpowiedzialności za urodzenie się szczeniąt w hodowli. Tylko i wyłącznie sam hodowca boryka się z ciążą, porodem, połogiem, odchowem szczeniąt i z ich wadami genetycznymi, wrodzonymi, nabytymi. Nikt ręki nie przyłoży do odpowiedzialności za to co się urodziło i co się wychowało jak tylko i wyłącznie hodowca. Opisywanie i przypisywanie znaczenia jakiejkolwiek organizacji kynologicznej za hodowle psów rasowych jest błędem i nieznajomością tematu hodowli psów rasowych. W każdej organizacji kynologicznej są hodowle i hodowcy uczciwi i nieuczciwi, są cwaniaki, skąpcy, pazerni na kasę kosztem szczepień, odrobaczeń i dobrej karmy, mięsa, ,nabiału. Kto jakim jest człowiekiem nie ma nic wspólnego z szyldem organizacji do jakiej się zapisał, by móc prowadzić hodowlę. * Druga sprawa, to nie ma pseudohodowców ani pseudohodowli. Hodowcą jest osoba, która zajmuje się rozmnażaniem zwierząt, roślin. Hodowla jest to miejsce, w którym odbywa się rozród zwierząt, roślin. Hodowcą się jest lub się nie jest. Hodowla jest lub jej nie ma. Natomiast można podzielić hodowle na te zarejestrowane i nie zarejestrowane. A te zarejestrowane z kolei można podzielić ze względu na nazwy organizacji do której jest zapisana hodowla, a jest ich obecnie w 2020 roku ok. 400 w spisie. No, bo pomyślcie, czy nazwalibyście pseudoprzedszkole, pseudoszkoła, pseudoklub, pseudokawiarnia, pseudotramwaj, pseudosklep, pseudorolnik, pseudogospodarstwo, pseudolas, pseudocyrk, pseudozoo, pseudolecznica, pseudowystawa, pseudotargowisko, pseudoogród, pseudoulica itd... Albo coś jest albo czegoś nie ma. A jeżeli jest to trzeba to określić czy jest to o nazwie takiej czy innej i jakie ma cechy. Wszystkie organizacje kynologiczne są STOWARZYSZENIAMI i wszystkie są zarejestrowane w KRS czyli w Krajowym Rejestrze Sądowym a więc są to legalne instytucje w Polsce. Gdyby były nielegalne, to już dawno byłyby zamknięte. Każda z tych organizacji musi mieć swój Statut, Swój Regulamin, Komitet Założycielski i swoich przedstawicieli w kierownictwie. > Nielegalnym określeniem jest pseudohodowle, pseudoorganizacje. Gdyby któraś z tych organizacji zdecydowała się bronić dobrego imienia przed sądem, to ten, kto wystawia złą opinię odpowiedziałby za naruszenie dobrego imienia. Jestem 888 333 może kojarzysz? Sprawdź ten nr w YouTube a coś wyskoczy :))