Witam, (W SKRÓCIE)
Piesek ze schroniska miał ok. 4 lata my go mamy następne 3 lata. Od 3 lat zmagam się z załatwianiem potrzeb w domu. Robiłam chyba już wiele (naprawdę) Rasa - (nasterydowany jamnik- wiekszy od jamnika ale posiada jego wygląd tylko jest większy) :
-nosek w siusiu
-zakopywanie szmatki nasączonej moczem na placu
-preparaty odstraszajające
-mata ( nie chce sie na niej załatwiać) itd.
-wychodzenie na dłuższy spacer przed wyjściem do pracy
Dodatkowo ma traume dotyczącą zamknięcia w klatce, próbowaliśmy go przyzwyczaić aczkolwiek bez skutecznie. Podczas naszej nieobecności na 10 min gdy był zamknięty tak rozwałał klatkę że bałam sie o jego kły.
W mieszkaniu już musiałam zrobić remont po czym go sprzedaliśmy i kupiliśmy dom do którego będziemy sie wprowadzać- nie chce powtórki z rozrywki....
Aktualnie mieszkamy u rodziców gdzie jest też inny pies i akceptuje go przez to że w domu zawsze ktoś jest nie zdażyło mu sie tu załątwiać - aczkolwiek może raz.
Mam wrażenie że robi to złośliwie lub ze strachu że zostaje sam w domu.