Jump to content
Dogomania

runner

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by runner

  1. [quote name='Szamanka']Z tego co pamiętam mój psiak jak był mały w ogóle nie dawał się głaskać. Każdą taką próbę wykorzystywał na gryzienie. Gryzł po rękach, skakał do twarzy i generalnie trzeba było bardzo uważać bawiąc się z nim. Gdy gryzł mówiłam zawsze "Nie wolno" albo "Ała !!" i natychmiast kończyłam z nim zabawę. Z czasem sam z tego wyrósł. Muszę jednak przyznać, żemój pies nie miał zwyczaju gryźć w domu żadnych rzeczy typu buty. Nie zrobił żadnych szkód. Tylko te gryzienie po rękach było irytujące ;) Ale wyrósł z tego :) nawet nie wiem kiedy..[/quote] to był husky?
  2. witam chciałbym "usłyszeć" jak to było u Was kiedy wasz piesek Husky był szczeniaczkiem. Czy gryzł wszystko? mój za każdym razem jak go próbuję głaskać, czesać, to gryzie moją dłoń (tak z czuciem) ale czasami to mnie boli. Trzeba uważać jak człowiek zbliża się z głową blisko jego szczęki bo potrafi chwycić za usta, ucho itp..a to boli. Wydaje mi się, że robi to dla zabawy..itp ale dla pewności chciałbym usłyszeć Wasze opinie. p.s. Mój piesek reaguje (z oporami) np. jak za dużo gryzie kiedy mu mówię "NIE WOLNO" to nie gryzie.. ale po chwili znowu bierze się do "zabawy w gryzienie". Moj piesek ma 2,5 miesiąca. Próbowałem już różnych metod książkowych aby trochę zminimalizować jego gryzienie ale to nic nie daje. Dziękuję za ważne dla mnie odpowiedzi. pzdr.
  3. i w przypadku małego husky "zda egzamin" taka obroża? i pies nie zatruje się itp?
  4. witam.. No właśnie co mam zrobić bo piesek jeszcze jest za mały na kropelki na pchły. Słyszałem, że trzeba go wykąpać z użyciem szarego mydła. Proszę o radę
  5. Ja chcę biegać z moim huskiem bo tylko on będzie chętny pokonywać ze mną np 15-20 km. Nie mogę się doczekać wiosny przyszłego roku... p.s. Mój szczeniak (7 tygodni) potrafi już siadać i podawać łapę :)
  6. [quote name='Szamanka']A czy zdrowie psa nie jest dla Ciebie najważniejsze? :cool1: Chcesz mu uszkodzić rosnące stawy i kości? Pamiętaj, że to tylko szczeniaczek i on potrzebuje czasu, by stać się prawdziwym psem zaprzegowym. No ciekawa jestem jaką Ty temperaturę wytrzymasz, bo w tej kwestii z całą pewnością pies jest bardziej przystosowany do biegu w niskiej temeraturze niż Ty.[/quote] chyba nie zrozumieliśmy się... mi chodzi o temperaturę najwyższą.. a nie najniższą.. ciekawi mnie jak wyglądał by husky przy 30 stopniach celsjusza na maratonie solidarności w Gdańsku... i tylko nie pisz "szamanko" że fundujesz swojemu psu takie tortury
  7. ja będę z nim tylko biegał.. przypięty linką amortyzującą, czyli w tym wypadku tez mam czekać do min. 6 miesięcy? Jeszcze jedno pytanie: jaka temp. jest bezpieczna dla huska.. czytałem że do 15 stopni to można jeszcze z nim biegać. Powyżej tej temp. już jest dla niego niebezpieczne.
  8. Witam.. Jak uważacie kiedy można zacząć biegać z huskiem? Mój szczeniak ma narazie 7 tygodni, jest pełen energii (jest samcem). Chciałbym usłyszeć opinie ludzi, którzy posiadają takie psy i od małego były wykorzystywane do zaprzęgów, lub canicrossu. Dziękuję
  9. Dziękuje ponownie za odpowiedzi a szczególnie za ostatnie rady Pani Zofii. Wiele osób widziało już tego mojego szczeniaka. Mówią, że nie widzieli jeszcze tak małego pieska, który TAK dobiera się do znacznie starszych psów. np. Dzisiaj foksterier, który drugi raz miał spotkanie z małym warczał na niego, a mój husky najeżył się i zaatakował go... szczeniak zaczął piszczeć i uciekać..ale po chwili znowu wrócił i atakował. Podobnie postępuje z wszystkimi psami. Foksterier tak się wkurzył, że gdybym go nie wziął to zacząłby dziurkować malca. Co mam robić w takich sytuacjach jak powinienem zachować się z walecznym i odważnym huskim (nie chcę aby go zranił jakiś dorosły pies). On czuje się jakby był znacznie wiekszy od nich (tych dorosłych psów) no a mały ma 7 tygodni. i jeszcze jeden przykład... husky zaczął "bawić" się z małym kundelkiem w taki sposób, że jak chwycił kundelka to zaczął nim szarpać, tarmosić trzymając skórę. Coś jak widać na zabronionych walkach psów. Oczywiście mój mały próbuje najeżdżać każdego psa, pieska itp. Na koniec jeszcze napiszę, że dzisiaj wojowniczy malec nauczył się siadać za nagrodę, więc jest pojętnym uczniem. p.s. Nie ma w Gorzowie Wlkp przedszkola dla piesków.
  10. Witam jestem tutaj nowym użytkownikiem forum. Miałbym do Was drodzy forumowicze pytania dotyczące psów rusy husky. Przeczytałem wiele na temat "szkolenia" husky ich potrzeb itp. Więc tak: Moja koleżanka miała psa husky, z którym bardzo się zaprzyjaźniłem. Nie miał rodowodu (wiem napiszą co niektórzy, że to już nie był husky tylko kundel) ale wygląd, chęć skutecznego polowania np. na kury, no i uwielbienie co do biegania wskazywały że to jest husky. Minęły 2 lata i nadarzyła się kolejna okazja do ucieczki z której skorzystał mój przyjaciel. Wtedy zginął potrącony przez samochód. Bardzo mi jego brakowało ponieważ tylko on miał ochotę biegać ze mną np. 20 km w lesie (ja biegam i jest to moja pasja od kilku lat). Postanowiłem więc kupić szczeniaka huskego i kupiłem. Z całego miotu wykazywał największą ruchliwość no i miał (ma) niebieskie oczy. Obejrzałem go całego. łapy, uszy, itp., przyglądnąłem się matce, która bardzo była łagodna. Przyjechałem do swojego miasta ze swoim pupilem. Zacząłem chodzić na spacery, w które wplatam małe przebieżki biegowe ok 100 m aby malec poruszał się. Jest to bardzo skuteczne, męczące dla niego i widzę, że mu się bardzo podoba. Natomiast jego zachowanie jest bardzo zaskakujące poniewać jego poprzednik, który zginął pod kołami nie zachowywał się tak wobec innych psów. Jak do mojego juniora podchodzi inny pies dorosły czy to samiec czy suka to w momencie obwąchiwania przez dorosłego psa mój szczeniak kłapie paszczą i to nawet skutecznie bo drasnął kiełkami jednego jamnika. Nie pozwala aby dorosły pies nim zaczął rządzić i to każdy. Z tego co wyczytałem to dowiedziałem się, że mój psiak ma zadatki na wysoką pozycję w hierarchi swory i chce zdominować każdego psa (jest b.odważny). Jak to się więc ma do jego wychowania, co robię. 1. Warczę na niego kiedy np dam mu kość, on ją zostawi a po minucie wraca po nią to wtedy nie pozwalam mu ją mi odebrać i warczę (pokazuję zęby) to on nie podchodzi. 2. Kładę go na grzbiet i chwytam (nie śmiejcie się) zębami pod gardło. On wtedy poddaje się. 3. W misce kiedy daje mu jedzenie to przewracam karmą, wkładam rękę aby przyzwyczajał się do rąk ludzkich. 4. Zabieram mu zabawki i decyduję kiedy dalej będzie się bawił, nie zawsze to wychodzi ale staram się. 5. Pierwszy wchodzę w drzwi. Wszystkie powyższe czynności wykonuję dlatego aby mój szczeniak wiedział że to ja rządzę. Chciałbym usłyszeć jeszcze jakieś rady dotyczące mojego postępowania z psiakiem. Dziękuję bardzo za ewentualne odpowiedzi. p.s. nie zaobserwowałem u niego agresji do człowieka (to co robię to robię profilaktycznie), mój pies nie ma rodowodu, ma 6 tygodni
×
×
  • Create New...