Witam to mój pierwszy wpis na forum. Mam następujący problem z psem . Pies jest rasy posokowiec bawarski. Teraz ma 9 miesięcy. Generalnie jest spokojny . Na spacerach nie szczeka. Ładnie przesypia cała noc. Ale wystarczy że będąc na podwórku mój tato zacznie rozmawiać przez telefon to pies zaczyna na niego szczekac. I w zasadzie nie można przywołać go do porządku. Tak jakby był zdenerwowany. Tak samo zachowuje się gdy mój ojciec grabi liście na działce . Zaczyna szczekać i nie może się opamiętać. Co może być przyczyną tego stanu rzeczy ? Jak nad tym zapanować ? Z gory dziękuję za pomoc