Bombowiec

Witam, chciałbym prosić o fachową opinie na temat odczuwania przez psa temperatury. Posiadam psa sukę sredniej wielkosci mieszaniec ok 25kg +/-, posiada futro mysle ze dość długie - coś jak owczarek niemiecki, zreszta ona troche z owczarka chyba ma, wiek 13lat. Jak juz przedstawilem jej "parametry" to teraz do sedna. Czy takiemu psu jest zimno w nocy przy temperaturze ok 2 stopnie na plusie? Ma normalnie ocieplaną budę - jednak nie lubi w niej spać i rzadko to robi, może temu ze jest ciut za mała a ona lubi spac wyłożona. ale ma równiez miejsce pod schodami obstawione styropianem schowane przed wiatrem itp i tam spi czasami, jednak najczesciej robi to na zimnych płytkach przed wejsciowymi drzwiami do domu... Starsza juz jest, stawy tez ma od dawna slabe - trzesace sie troche tylne lapy dlatego sie zastanawiam czy zdrowe jest takie spanie dla niej na tych plytkach gdy temperatura ok 0 stopni?? Do domu tez tak srednio chce isc bo jej jest w nocy za cieplo po prostu i nie wiem czy cos z tym robic czy po prostu pozwalac jej spac na tych płytkach? Jak jest -5 lub mniej to wtedy zawsze idzie do piwnicy, jednak najczesciej wlasnie jest temp 0-4 stopni i nie wiem jak taki pies na to reaguje?? Ja nienawidze zimna i na sama mysl jak ona tam spi cala noc to cos mi sie dzieje i mam ochote ja brac do domu jednak chyba jej by sie to nie spodobalo :) Ktoś cos doradzi, co dla takiego psa bedzie najlepsze? Zeby byla zdrowa i zadowolona? Bede wdzieczny za pomoc