myślałam bardziej o czymś co można gryźć i memłać godzinami w pysku. Marchewką zupełnie się nie interesuje, kongem zresztą też, w sumie niczym co jest twarde i nie da się miętosić w pysku. Uwielbia pluszaki, ale nie mogę jej dawać, ponieważ bardzo szybko je rwie i wystarczy chwila nieuwagi, a skrawki zabawki lądują w jej żołądku, przez co już nie raz miałyśmy problemy...;(