Witam wszystkich.
Jako, że jestem nowy na forum, oraz potrzebuje pilnej pomocy, proszę moderacje o umieszczenie wątku w odpowiednim dziale.
Od około dwóch miesięcy moja suczka posiada ogromny brzuch, a przy tym nie wydaję mi się żeby odczuwała jakikolwiek związany z tym ból.
Brzuch Sonii zaczął rosnąć ok. 2 miesięcy temu a "maksymalny" rozmiar osiągnął 1-2 tygodnie temu.
Weterynarz wzrócił uwagę na jej brzuch ok 3 tygodni temu na szczepieniu. 2 tygodnie później piesek pojechał na USG. Weterynarz nie mógł stwierdzić co jest nie tak, ze względu na wszechobecną
wodę.
Dodam jeszcze, że pierwszy raz widział coś takiego, gdyż woda w brzuchu suczki była w "komorach" przypominających plaster miodu.
Z góry dziękuje za pomoc.