Jump to content
Dogomania

basik92

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

basik92's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. basik92

    RTG płuc

    Też mam taką nadzieję. Mam też natomiast nauczkę, że nawet w przypadku tak dziwnych sytuacji, trzeba zachować trzeźwość umysłu, bo nawet weterynarze potrafią kombinować.
  2. basik92

    RTG płuc

    Rachunek.wystawiony został za "usługę weterynaryjną". Skonsultowaliśmy już psa u naszego weta, ten podjął decyzję o usunięciu większego guza wraz z najbliższym "zdrowym" sutkiem i węzłem chłonnym. Pies jest już po zabiegu, przeszedł go rewelacyjne. Za kilka dni ma mieć ściągnięte szwy. Pies miał być operowany w klinice tylko i wyłącznie ze.względu na wyniki prób wątrobowych-nasz lekarz stwierdził, że liczy się czas i lepiej będzie jak wytnie się jednocześnie listwę i zrobi sterylizację- ze względu na problemy z wątrobą lepsza miała być narkoza wziewna. Pies miał robione usg serca-wynik jak najbardziej prawidłowy i usg brzucha-lekarka stwierdziła powiększenie węzłów chłonnych (pachwinowych, czyli znajdujących się przy guzie).Stwierdziła jednak, że do takich sytuacji dochodzi w wielu przypadkach, więc nie ma powodu by rezygnować z.oparacji. Te badania robiono w klinice. Dodatkowo badania krwi, w tym tarczycy i wątroby. Próby wątrobowe.po za normą, wyniki poprawiły się po lekach. Tak.jak napisałam, pies jest po zabiegu, u naszego weta. Tradycyjna narkoza. Podczas zabiegu nie działo się nic złego.lekarze stwierdzili, że pies jest w.dobrej kondycji. Drugiego dnia po zabiegu biegała już po posesji i żebrała pod lodówką. Od feralnego zdarzenia minęły jakoś trzy tyg. W sumie.po wizycie w.klinice pogodziliśmy z faktem, że pies umiera. Tyle tylko, że.teraz zrozumieliśmy, że może niekoniecznie. Tak czy siak, czekamy na wyniki badania guza. Na zabieg zdecydowaliśmy się w pierwszej chwili, bo baliśmy się, że guz pęknie i pies nie umrze z powodu przerzutów ale z powodu rany. Lekarz chce żebyśmy powtórzyli rtg po zdjęciu szwów w innej przychodni niż w tej, w której wykonano obydwa poprzednie. Guz może być złośliwy, jednak nie musiał dać przerzutów. W sumie, zapytałam o to nieszczęsne rtg, bo chyba byliśmy w sporym szoku, nie skojarzyliśmy faktów. Tłumaczyliśmy sobie, że lekarz źle odczytał pierwsze rtg. Ale skoro przerzuty eliminują możliwość zabiegu to po cholerę miała być zrobiona tomografia? Najgorsze w tym wszystkim było to, że kiedy odbieraliśmy psa, obok naszej leżała spanielka, właśnie po zabiegu, który miał być przeprowadzony u naszej psiny. Z głupoty, zaczęłam myśleć, że może pomylili psy. Pies ma 11 lat. Wg. naszego weta, można z powodzeniem prowadzić takie operacji u psów w tym wieku.
  3. basik92

    RTG płuc

    Ja nie mam zielonego pojęcia, ale skoro przy wypisie i na wypisie jest mowa o zacienieniach mogących świadczyć o zaawansowanej chorobie nowotworowej to mniemam, że lekarz wiedział co pisze. Pytam o to tutaj bo chyba dopiero teraz ochłonęłam po tym co spotkało nas podczas zabiegu psa. Pies został zakwalifikowany do zabiegu wycięcia listwy mlecznej że jednoczesną sterylizacją. W dniu zabiegu musieliśmy zostawić ją w klinice. Pomijając inne dziwne sytuację, po 4 godz. od oddania dostaliśmy telefon, że zabiegu nie będzie bo pies ma przerzuty. Oczywiście, zapytaliśmy jak to możliwe, skoro pies miał kilka dni temu rtg i wszystko było ok. Lekarz zdziwił się i powiedział, że w takim razie trzeba je porównać. Po chwili zadzwonił ponownie, z info, iż faktycznie było ok a teraz nie jest. Teoretycznie, z informacją dzwonił inny lekarz, ale na wypisie podpisany jest ten, który oglądał pierwsze rtg. Dodam, że powiedziano nam, że jest to procedura standardowa, ale zastanawiam się po cholerę golić psa i wprowadzać w narkozę skoro rtg można było zrobić bez tego w pół godz a nie trzymać psa 10 godzin. Skoro stwierdza się przerzuty, po co wykonywana jest tomografia.,?
  4. basik92

    RTG płuc

    Cześć! Jak to właściwie jest z RTG płuc w przypadku guzów listwy mlecznej. Wiem, że przerzuty są częste, więc po to wykonuje się to badania. Jednak jestem ciekawa ile przed zabiegiem powinno się je wykonać? Standardowo robi się je bezpośrednio przed zabiegiem wycięcia listwy (w dniu zabiegu), czy wystarczające jest wykonanie wszystkich badań, w tym właśnie prześwietlenia płuc np. 5 dni i przed planowanym zabiegiem? Czy jest możliwe, że pies, który został zakwalifikowany do operacji bo RTG było ok, finalnie po kilku dniach ma już przerzuty, które dają widoczne zacienienia na płucach?
  5. Najprawdopodobniej tak zrobimy. Niestety goni nas czas. Suka została zakwalifikowana do zabiegu wstępnie na czwartek, bo ze względu na cieczkę, która właśnie się zakończyła istnieje ryzyko wystąpienia ciąży urojonej
  6. Cześć, jestem właścicielką spanielki (11 lat). Niestety, u psa pojawiły się guzy na obydwu listwach mlecznych (na jednej malutki, na drugiej większy). Padła decyzja o operacji usunięcia listwy i jednoczesnej sterylizacji. RTG prawidłowe, badania krwi również, USG serca prawidłowe. Niestety pojawiły się wątpliwości podczas USG jamy brzusznej. Generalnie wszystko w porządku za wyjątkiem powiększonych węzłów w jamie miednicznej. Lekarz nie potrafił powiedzieć, co zrozumiałe, czy to przerzut czy stan zapalny. Dodam, że ze względu na przypadki parwowirozy w naszej okolicy, pies został zaszczepiony w terminie (czyli dwa tygodnie temu). Nie mamy zielonego pojęcia co robić: operować czy uznać to za przerzut i nie wysyłać psa na zbędą operację. Czy ktoś z Was miał taki przypadek? Czy możliwa jest biopsja?
×
×
  • Create New...