Cześć.
Dziewczyna znalazła porzuconego szczeniaka. Przywiozła go do mnie, ponieważ blisko mam schronisko. Jednak nie mieliśmy serca go oddawać, postanowiłem, że zostanie u mnie.
Weterynarz stwierdziła tylko "Ma coś z Huskyego", wnioskując po oczach.
Zastanawiamy się, czy czasem nie jest to amstaff?
Jeżeli nie, to czy pies powinien wyrosnąć na dużego?