Witam, tu Ola. Otóż, mam suczkę mieszańca Jack Russell Terriera która jest dość otyła. Jak na podobiznę tej rasy przystało nie powinna mieć ,,brzucha''... do tego od nie dawna ma duszności przez nadwagę a do tego te upały. Jeśli macie jakieś rady to proszę o pomoc. Może jakieś ćwiczenia? Agillity własnej roboty jak to kiedyś była szczeniakiem? Dieta? Naprawdę help...
Zapomniałam dodać, że suczka ma już 7 lat.