Jump to content
Dogomania

m_q

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

m_q's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. m_q

    Inicjatywa społeczna

    [quote name='ARKA']Mam jednak nieodparte wrazenie i caly czas to potwierdzasz, teraz tym bardziej, ze przyszedles tu aby mieszac. Wiec idz i mieszaj w swoim garze-nasz bigos jest niezly:p[/quote] Smacznego! Myślę, że po tym poście jestem zwolniony z dalszych prób konstruktywnej współpracy z dogomanią...
  2. m_q

    Inicjatywa społeczna

    Kacho - zauważ, że mój "wątek szokowy" zostal założony po zignorowaniu uwag - zarówno w tematach o petycji jak i wysłanych na PW. Prześledź wątki i zobacz, kto (prawdopodobnie) jest autorem petycji i kto wrzucił tekst z błędami na stronę petycje.pl. Te same osoby odrzucaja wszystkie uwagi merytoryczne (włącznie z ortograficznymi), idą "w zaparte" i posadzaja nas ( a zwłaszcza mnie) o sabotaż, złą wole, chore ambicje i Bóg wie, co jeszcze... Te same osoby właśnie doprowadziły do tego, że mnie osobiście odechciało się wszelkiej współpracy a Twój wysiłek w zbieraniu podpisow najprawdopodobniej zakończy sie niczym. Bo lepsza jest jeden całościowy projekt ze 100 000 podpisów niż 100 projektów, nawet jeśli każdy bedzie mial 50 000 podpisów. Niestety, tutejsze "wybytne autorytety" najwyraźniej nie sa w stanie tego zrozumieć...
  3. m_q

    Inicjatywa społeczna

    [quote name='puli']Przestancie sie obrażać i wymyślajcie cos konstruktywnego.[/quote] A co ja niby tu: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2159767#post2159767[/URL] zrobiłem? :-o To nie ja w imię urażonej miłości własnej działam na szkodę zwierzat i ortografii... :shake:
  4. m_q

    Inicjatywa społeczna

    Asior, EOT. [I]Errare humanum est [/I]ale jeśli ktoś nie potrafi uczyć sie na błędach a uwagi merytoryczne odbiera jako atak personalny to jego problem a nie mój. EOT. P.S. Lepiej się nie wychylaj - jesteś z tego samego miasta i pewnie też jesteś kolejnym (obok Jo a może nawet EwyF) moim wcieleniem. ;-)
  5. m_q

    Inicjatywa społeczna

    [quote name='puli']Przecież jeżeli niestowarzyszony rozmnażacz bedzie musiał chipować zwierzęta i przestrzegać tych samych przepisów co zrzeszeni (min. wiek chipowania),to analogicznie jak w przypadku psów,niemożliwe będzie sprzedawanie zbyt młodych zwierząt.Sklep nie kupi takiego niezachipowanego,bo to bedzie nielegalne.[/quote] Znajomi kilka tygodni temu kupili w zoologiku rasowego zachipowanego psa z rodowodem i paszportem. Po trzech dniach pies zszedł na jakąś psią chorobę (miał to już w sklepie - niestety, nie pamietam nazwy choroby) a u weta okazalo sie, że numer chipa w psie i w papierach sie nie zgadza... Sklep zwrócił koszt szczeniaka i przyjał zwrot kojca i innych gadżetów bez dyskusji... To tyle w temacie wpływu nieomylnych przepisów kynologicznych na sklepy zoologiczne... ----------------------------------------------------- W zwiazku z dalszymi atakami personalnymi i "pójście w zaparte" autorek blamażu ortograficznego nie widzę możliwosci dalszej konstruktywnej dyskusji. Mój zapas cierpliwości i dobrej woli sie wyczerpał. Życzę miłej zabawy w zasikanej przez Was piaskownicy - nie bedę już wchodził na oznaczony przez Was teren...
  6. m_q

    Inicjatywa społeczna

    Oczywiście spotkac się zawsze można, jednak z mojego doświadczenia wynika, że spotkanie powinno mieć już CEL i MATERIAŁ DO DYSKUSJI zamiast bicia piany. Dla mnie warunkiem brzegowym do aktywnego włączenia się w prace jest objęcie planowanymi zmianami również innych zwierząt (minimum to "paszportowe" psy, koty i fretki). Może napiszę brutalnie, ale nie interesuje mnie praca społeczna na rzecz związków kynologicznych - i tak mam mało czasu nawet na inicjatywy, w które już jestem zaangażowany... Środowiskami predystynowanymi do współpracy (poza dogomanią) byłyby również inne fora (proponuję miau.pl i fretki.org.pl). [B]Jest wiele spraw do załatwienia "za jednym razem" w takiej propozycji -[COLOR=Magenta] choćby określenie i wprowadzenie dla każdego gatunku minimalnego dopuszczalnego wieku odłączenia młodych od matki [/COLOR]- częstym problemem jest sprzedaż zbyt młodych szczeniaków czy kociaków a [COLOR=Magenta]inspekcja weterynaryjna nie ma podstaw prawnych do interwencji[/COLOR].[/B] [B]Proponuję zatem: 1) Stworzenie listy problemów, które chcemy zalatwić ową "inicjatywą obywatelską" wraz z propozycjami rozwiązań (może być to osobny watek merytoryczny - np. na dogomanii i równoległych forach "specjalistycznych") a następnie jej zintegrowanie. 2) Zewidencjonowanie istniejących uregulowań (bo być może część przepisów już jest tylko nie jest właściwie stosowana - to zadanie dla [U]sensownego[/U] prawnika). 3) Stworzenie listy regulacji, które powinny ulec zmianie (tu dopiero jest miejsce na pracę "zespołu roboczego"). 4) Ujęcie tego w forme zapisów do konkretnych ustaw (znów [U]sensowny[/U] prawnik, najlepiej ze słownikiem). Przypominam, że lepsze są 2 jasne przepisy, które sa bezwzglednie przestrzegane, niż 200 niejasnych i zagmatwanych, którymi sie nikt nie przejmuje. [/B] ...:roll:
  7. m_q

    Inicjatywa społeczna

    [quote name='ARKA']A w tym czasie prokuratura umorzy postepowanie w sprawie Ozziego lub sad orzeknie-mala szkodliwosc spoleczna czynu. FORMICA-OPAMIETAJ SIE![/quote] [B]Prawo nie działa wstecz! [/B]Jeśli Agnieszka jest winna bestialskiego zabicia psa (bo zaboru mienia jest winna z pewnością) to bedzie ona (lub sprawca, o ile zostanie znaleziony) odpowiadać [B]według przepisów obowiązujących w momencie popełnienia czynu[/B]... Jeśli osoby zajmujące się ochroną zwierząt mają takie pojęcie o prawie, to nie dziwię się "ostatecznemu" kształtowi petycji... Petycja (a nawet obywatelska inicjatywa ustawodawcza) niiczego nie zmienia w "sprawie Ozzyego". [B]W tej sprawie jest potrzebny tylko nacisk na prokuraturę, by nie "olała sprawy" i dbanie o obecność mediów na procesie, zeby sąd nie mógł "ukręcic łba sprawie".[/B] A [B]obywatelska inicjatywa ustawodawcza nie może polegać na mnożeniu kolejnych martwych przepisów, których nadal nie bedzie się stosować[/B] ze względu na fizyczną niemożność wyegzekwowania lub brak środków. [B]Nieprzemyślane działania mogą osiągnąć efekt odwrotny od zamierzonego i de facto pogorszyc los zwierząt [/B](a psów, jako najpopularniejszych, w szczególności). [B]Opracowanie projektu zmian w ustawie o ochronie zwierząt zacząłbym od znalezienia innych prawników niż ci, którzy "nie mieli zastrzeżeń do petycji"...[/B] [QUOTE] Z podstawowych zasad najbardziej perfidnej socjotechniki wynika że człowiek, który podpisze "małą" petycję obojętnie z jakiego powodu, w przyszłości poproszony o podpisanie "większego" np. projektu ustawy w tej samej dziedzinie nie zechce przed samym sobą wyjść na idiotę, który zmienił zdanie, znacznie bardziej skłonny będzie to podpisać.[/QUOTE] Ale czy nie lepiej skierować wysiłek wolontariuszy pod zbieraniem podpisów pod czymś, co ma sens niż pod bzdurnym i nieortograficznym tekstem petycji? Zapału ludziom nie zabraknie - takim momentem mogłoby być ogłoszenie wyroku w "sprawie Ozzyego" a byłby czas na dopracowanie projektu - najlepiej obejmującego co najmniej "zwierzaki paszportowe" a nie tylko psy...
×
×
  • Create New...