Witam. Mój piesek ma 9 lat. Równo tydzień temu zwymiotował i bardzo źle wyglądał po tym, jak nie on. Jeździliśmy przez ten cały tydzień do weterynarza - dostawał kroplówkę, antybiotyk dożylnie, zastrzyk przeciw wymiotny i przeciw zapalny. Wyglądał dobrze, ale następnego dnia z rana słabo. Najgorsze jest to że gorączka mu nie spada i wymiotuje. Czy to oznacza że nie ma ratunku? Jestem go w stanie w jakiś sposób uratować? Proszę o pomoc.
Prawdopodobne choroby to: zapalenie trzustki, które idzie w kierunku martwicy / cukrzyca
Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź.