Mam psa, suczkę. Problem jest z nią. Ostatnio jakoś ze dwa tygodnie temu skończyła się jej pierwsza cieczka. Od tamtej pory jest jakaś dziwna, nadpobudliwa. Szczeka na wszystko co oszczekania nie potrzebuje np. kliknięcie wyłącznikiem od światła- pies szczeka i warczy, pierdnełem głośno - pies szczeka i warczy, nic się nie stało - pies szczeka i warczy itd. Nie wiem od czego tak ma, hormony jakieś czy ciąża, prawdziwa czy urojona. Miał ktoś z was podobny przypadek? W środę ma sterylizację umówioną, jeśli to coś związane z hormonami to jej przejdzie?