dominika95

Witam, Bardzo proszę o pomoc. Mój piesek rasy shih tzu ma 12 lat. Przez rok cierpiał na kaszel jeździłam z nim do weterynarza, stwierdził zapadanie tchawicy (zaznaczę że nie miał robionych badań) dostał zastrzyki. Przez kilka kolejnych miesięcy było wszystko dobrze, jakiś czas temu jego stan się pogorszył. Zabrałam go do tego samego weterynarza zrobił usg serca i okazało się że ma chore serduszko. Przepisał lek furasemidum 4 mg dostawał przez kilka dni po 2 tab dziennie jego stan się pogarszał stał się osowiały, nie chciał się ruszać był wszystkim zmęczony. Była wizyta kontrolna po kilku dniach i dostaje zmniejszoną dawkę pół tabletki 2x dziennie. Efekt taki sam, kilka razy prawie stracił przytomność i wymiotował. Na drugi dzień zabrałam go na wizytę, miał zrobione badanie krwi. Pani doktor stwierdziła niewydolność nerek, ma bardzo wysoki poziom moczniku i keratyniny, dostaje kroplówki mające odciążyć nerki. Kiedy zapytałam Pani doktor o lek furasemid i o moich obawach to zdenerwowała się i nie chciała słyszeć o tym że ten lek mógł pogorszyć jego stan zaleciła dalsze stosowanie leku po pół tabletki 2x dziennie. Nie wiem już co robić bardzo proszę o pomoc co w takiej sytuacji robić czy rozsądne jest odstawienie leku?