Witam, jestem właścicielką 9-cio letniego yorka o imieniu Spayki. Trzy tygodnie temu zdarzył się przykry wypadek w którym został potrącony przez samochód. Spayki dostał urazu głowy, tak tłumaczą tutejsi lekarze < jesteśmy we Francji i ciężko jest mi się dogadać z lekarzem > przypuszczam ze wstrząs mózgu również. Musiał zostać kilka dni u weterynarza ale teraz już jest w domu. Dostał antybiotyk, leki przeciwbólowe oraz konieczne było zmienienie leków na padaczkę < tak niestety, Spayki cierpi od kilku lat na padaczkę co w takim wypadku wcale nie pomaga >.Dziś już mija prawie drugi tydzień kiedy jest w domu, codziennie robimy postępy w chodzeniu gdyż Spayki ma duże problemy właśnie z chodzeniem. Na początku ciężko było mu nawet usiąść i złapać równowagę ale teraz jest już troszkę lepiej, pies zaczyna powoli chodzić i ma bardzo duży apetyt.
Martwi mnie to ze chodzi cały czas w kółko, kiedy się go woła to reaguje i nawet chwilkę uda mu się iść prosto po czym znowu zakręca ciągle w jedną stronę. Ciekawa jestem w jakim stopniu się zrehabilituje i czy będzie na tyle samodzielny aby zostawić go samego w domu kiedy pójdę do pracy.