Dzień dobry .
Mam pieska kundelka po kastracji około 4-5 msc.
Gdy przechodził kastrację miał około roku . U psa nie widać żadnych efektów , wręcz się pogorszyło , szczeka na wszystko i wszystkich , nie da się go uspokoić , jest roztargniony , jak się załatwia to już patrzy kto idzie , czy coś nie rusza i zaczyna podwarkiwać.
Podczas zabawy nie można go dotknąć w „tych” okolicach ponieważ od razy zaczyna warczeć i pilnować tego miejsca , mimo tego ze jest wszystko zagojone . Nie wiem czy tak powinno być ale po kastracji miał jajka spuchnięte , opuchlizna zeszła a teraz nie ma jajek w ogóle , myślałem ze będzie je miał i ze podcina się tylko narządy a nie wycina wszystko.
Prosze i pomoc i czy jest to normalne zachowanie u psa, myślałem ze po kastracji nie będzie się już tak zachowywał , przestanie wąchać i zaznaczać wszędzie swój teren, szczekać i warczeć na wszystkich.
Dzikeuje i pozdrawiam.