Jump to content
Dogomania

xiz

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

xiz's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='Myszka.xww']Ilosc kociat w miocie nie zalezy od kolejnosci miotu. Zdazaly sie i kotki, ktore mialy po 13 plodow. Mialy zaledwie ok. pol roku. Srednio na kotke wychodzi 6 kociat w miocie. [/QUOTE] Nie slyszalem zeby ktokolwiek ze znajomych mial wiecej niz 4 przy miocie z pierwszej rojki, ale naprawde wierze na slowo. [QUOTE] Koty mozna uchronic przed takim losem - wystarczy nie wypuszczac ich z domu badz zabezpieczyc ogrod - w tej sprawie zapraszam na miau.pl - koci odpowiednik dogomanii. :lol:[/QUOTE] Znam tamto forum. Wierz mi, ze chcialbym aby nie wychodzily. Niestety ale w naszym przypadku to nie jest takie proste, glownie z powodu blisko 80 letniego dziadka, ktory zostawia wszelakie drzwi i okna (oraz bramke z ogrodu) otwarta gdzie tylko sie przemiesci. Koty bardzo szybko z tego korzystaja.
  2. [quote name='r_2005']Nawet jak się urodzi 14 szczeniąt?:crazyeye:[/QUOTE] [quote name='Mrzewinska'] Pozostawienie calego miotu, np 10 kundelkow w jednym domu jest nonsensem [/QUOTE] Zgadzam sie z tym. Nie wiedzialem ze w pierwszym miocie moze byc az tyle - poczytalem i juz rozumiem dlaczego. Jesli mnie pamiec nie myli to u kotow jest chyba znacznie mniej w pierwszym miocie - ok. 3 jesli mnie pamiec nie myli. Kiedys bezpanska kotka sprezentowala nam 6 kociat w piwnicy po czym sama zaginela, tak wiec wiem ile to pracy z gromadka maluchow. Juz wczesniej mielismy dwa tak wiec dwa kociaki oddalismy (znalazly dobre domy) a 4 zostaly. Nie chodzi mi o to, ze kazda suka musi miec potomstwo itp. Obecnie wszystkie nasze zwierzaki sa wysterylizowane (w tym jedna suczka), ale zawsze chcialem miec "wlasne" szczenieta. Jednak te ilosci skutecznie mnie "wyleczyly" z tego pragnienia. [quote name='Edzina'] Nie wiesz co znaczy maly szczeniak? Zostan domem tymczasowym dla maluchow i po sprawie. Ty sie dowiesz a inni beda Ci wdzieczni. [/QUOTE] Rok temu w tragicznych okolicznosciach zginely nam 4 kociaki - po prostu pewnego dnia nie wrocily z dworu (za plotem od razu jest las tak wiec kota nie sposob upilnowac latem aby w domu siedzial). Podejrzewam, ze byc moze padly ofiara akcji szczepien przeciwko wsciekliznie lisow - jesli sie nie myle to rozmieszcza sie mieso ze szczepionka. Niestety czesto akcja jest robiona metoda "najpierw szczepionka, pozniej ostrzezenia", bo oczywiscie po pojawieniu sie ostrzezen koty maja szlaban na wyjscia z domu. Byc moze cos takiego zjadly. NIe udalo sie tego dowiedziec - dwa, ktore wrocily dlugo chorowaly i zaden wet u ktorego bylismy nie byl w stanie powiedziec co z nimi. Ale na szczescie wszystko dla nich zakonczylo sie pomyslnie (w moim avku jest jeden z zaginionych kotkow). Obecnie zastanawiamy sie nad przygarnieciem 2 kociat, ale to dopiero jak wroce z rocznego wyjazdu, bo nie chce aby moja narzeczona musiala sama sie nimi zajmowac. Nie jako dom tyczasowy ale na stale, bo jak sie czlowiek przywiaze do malucha to pozniej ciezko go komus oddac.
  3. [quote name='xiz'] i chce sie pozniej zaopiekowac malcami? [/QUOTE] [quote name='lonka']Czy piesek,kotek,chomik to ZABAWKA:mad: ? To sa istoty żywe.Wiesz ile trzeba poswiecic czasu aby szczeniaki wychowac?Ile noce nie przespanych?To są dla ciebie też zabawki bo są ładne i małe?:mad: :angryy: :diabloti: A co dalej?:angryy: Schronisko,ulica?Co dalej z nimi zrobisz?:diabloti: Ktos ma kaprys bo chce pobawic się z maluchami i zobaczyc jak to jest:angryy: Ludzie przeciesz to PARANOJA:mad: :mad: :mad:[/QUOTE] Nie rozumiem, z jakiego powodu na mnie naskakujesz? Proponuje najpierw przeczytac co zostalo powyzej napisane, [b]pozniej pomyslec[/b] a dopiero pozniej naskakiwac. Bo sposob wypowiedzi na forum swiadczy duzo o czlowieku, a jeszcze wiecej o jego kulturze osobistej. Zadaje ponownie pytanie: Jakie sa przeciwskazania przed ciaza kundelkow jezeli sie chce/moze zaopiekowac calym potomstwem? Moje kociaki sa z miotu kotki, ktora przypadkowo trafila do piwnicy a pozniej zaginela tak wiec wiem co to znaczy maly kociak. Co to znaczy maly pies nie wiem, dlatego pytam.
  4. Czy ktos moze mi w zrozumialy sposob wyjasnic, dlaczego majac np. suke kundelka nie mozna dac jej zajsc w ciaze z jakims innym kundelkiem? Pomijajac fakt, ze nie wiadomo do jakiej rasy beda podobne pieski, ktore z niej wyjda. Co jest zlego w tym, zeby miec szczeniaki, skoro chce sie przezyc porod i chce sie pozniej zaopiekowac malcami?
  5. To ja wam opowiem weselsza historie. Kiedys przy drodze na osiedlu zauwazylem lezacego na boku psa. Byl to duzy pies, kundel z domieszka genow owczarka niemieckiego. Wowczas kompletnie nic nie wiedzialem o opiece nad psami ani o ich zachowaniu. Dotykam go - on sie nawet nie poruszyl. Niezbyt wiedzialem co z nim zrobic, poniewaz troche obawialem sie zeby nie pogryzl (moze w szoku byl czy cos, tak sobie myslalem). Tak wiec dzwonie do Torunskiego Schroniska. Byla to niedziela tak wiec byl problem, ale zorganizowali kogos zeby po niech przyjechal. Tymczasem podczas gdy czekalem na ludzi ze schroniska podjechal samochod z ktorego wysiadla jakas kobieta. Pyta sie co sie stalo, wiec mowie jej ze chyba ktos go potracil. Ona do niego podeszla, poklepala, pies wstal, popatrzyl na nas po czym sobie poszedl w strone jednego z zabudowan. Okazalo sie, ze to byl pies sasiadow tej kobiety i czesto zdarza sie, ze jak spi to nie dosc, ze wyglada jak zdechly to jeszcze ciezko go obudzic... Inna przygoda, ktora przytrafila sie calkiem niedawno to znalezienie dwoch uroczych kundelkow (bardzo male) lezacych samotnie w lesie. Bylismy na spacerze z psem (a wlasciwie to suka) mojej narzeczonej i nagle suka ta zatrzymala sie wlasnie przy tych kundelkach i zaczela obwachiwac oraz nie reagowala na zawolania. Gdy poszlismy sprawdzic co znalazla zobaczylismy dwie male przytulone do siebie mordki, trzesace sie na widok naszej suczki. Bylo to w dosc odslonietym miejscu tak wiec watpie zeby jakas suka sie tam oszczenila i zostawila male... Bardzo szybko przyjechala po nie Pani wet. ze schroniska. Poza tym ze byly wyglodzone i wystraszone to nic im nie bylo. Niestety, wowczas mielismy 6 kotow (niestety 4 zaginely bez wiesci kilka tygodni pozniej... Nie wiem czy to mozliwe, ale mogly zjesc szczepionke przeciw wsciekliznie, ktora jest rozkladana w pobliskim lesie metoda "najpierw szczepionka a pozniej kartki ostrzegajace jak ktos nie zapomni"... dwa ktore wrocily do domu przez 2 miesiace dochodzily do siebie - lek. wet. nie byl w stanie dokladnie powiedziec co im dolegalo a to zaufany i sprawdzony lekarz) i 2 psy tak wiec nie mielismy mozliwosci aby je przygarnac.
  6. xiz

    Ozzy - Pozegnanie

    i znow za glupote i nieodpowiedzialnosc czlowieka odpowiadaja zwierzeta... Brak slow.
×
×
  • Create New...