Jump to content
Dogomania

ewkaekm

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

ewkaekm's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam, jakiś czas temu postanowiliśmy przygarnąć psiaka. Pewnego dnia zobaczyłam ogłoszenie na lokalnej grupie na facebook'u o poszukiwaniu właściciela znalezionej suczki. Pani, która ją znalazła, napisała, że jeżeli właściciel szybko się nie znajdzie, to mała trafi do schroniska. Postanowiliśmy ją wziąć do siebie. Mała była wychodzona, zakleszczona okropnie. Od razu wzięliśmy ją do weterynarza, okazało się, że ma cieczkę. Na szczęście nie zaszła w ciążę, gdy błąkała się (podobno przez 2 dni nie dała się złapać). Mieliśmy postanowienie, że jak tylko minie odpowiedni czas od cieczki, szczepień itp. to ją wysterylizujemy, chcemy też ją zachipować. Jednak dziś przeczytałam, że właściciel ma dwa lata na zgłoszenie się po psa i pomijając fakt przywiązania się do małej, nie wiemy czy możemy dokonać na niej zabiegu sterylizacji. Bardzo dbamy o ruch dla małej, jest co najmniej trzy razy dziennie wyprowadzana, a w okolicy psów dużo (wiele osób nie wpada na pomysł smyczy niestety) i nie chcemy ryzykować, że jakimś cudem mała się nam wyrwie w czasie cieczki i zaciąży. Jak to wygląda względem prawa? Czy naprawdę mamy przez kolejne kilkanaście miesięcy co chwilę zastanawiać się czy ktoś do nas nie zadzwoni, żebyśmy zwrócili psa? Czy możemy ją wysterylizować i zachipować? Mała jest bardzo ufna wobec ludzi, jednak jednocześnie łatwo się boi i w takich sytuacjach kuli się i nawet nie ucieka, boi się gwałtownych ruchów. Zastanawiamy się, czy wcześniejsi właściciele dobrze ją traktowali. I czy gdyby jej szukali, to nie dostalibyśmy do tej pory informacji. Widać było, że mała ma wyrwaną sierść w miejscu, gdzie powinna być obroża, nie ma jednak chipa, żeby znaleźć właściciela. Co radzicie?
×
×
  • Create New...