labowiczka
Members-
Posts
4 -
Joined
-
Last visited
About labowiczka
- Birthday 11/23/1976
Converted
-
Location
Toruń
-
Interests
labki, historia, prawo
labowiczka's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Oj, tak krótki termin ważności? Nie sprawdziłam, nie mam już worka. Może dla psiaków jest trochę dłuższy? Mam 15 kg, a według obliczeń powinno starczyć na prawie 2 miesiące. Nie chcę z niej rezygnować, bo psiak nareszcie przestał się drapać i robi tylko 2 kupki dziennie (wcześniej 4-5). Wie ktoś więcej na temat ważności Prof. large breed puppy?
-
[B]makary[/B] może źle się wyraziłam, nie chodziło mi o podział karmy w zależności od rasy (np. RC labrador), ale o wielkość ras (typu mini, midi, maxi). Trudno mi uwierzyć, że 2-miesięczny labrador potrzebuje tych samych składników co ratlerek w tym samym wieku. Nie przeczę, że jest to zła karma, ale ja nie przekonałam się do jej stosowania. Piszesz o chondroitynie, ale co z glukozaminą? Jeżeli karma, którą stosuję ma ją w swoim składzie to po co dodatkowo serwować psu witaminy, które jak sam wiesz w nadmiarze mogą bardziej zaszkodzić niż w niedoborze? Twoja wypowiedź trąca mi trochę marketingiem (przepraszam, nie chcę Ciebie krytykować, tylko tak mi się kojarzą Twoje opisy). Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś nawet bardzo zadowolony opisywał swoją karmę w takich superlatywach, nie widząc żadnych braków. Jeżeli ta karma jest tak rewelacyjna, to dlaczego nie słyszałam o niej zbyt wiele (właściwie więcej pytań niż pozytywnych opini), a przeglądałam wiele forów na temat karmienia zwierząt. [b]Naia[/b] nie stosowałam gilpy osobiście, ale sama nazwa wiele mi mówi. Nie raz zetknełam się z nią w necie, wśród znajomych i pewnie masz rację, że podobnie jak red mils nie posiada większego podziału. Niemniej odnoszę wrażenie, że karmie potrzeba teraz lokalnej reklamy i dlatego zaczyna się o niej mówić, tylko dlaczego tak mało. Znam dwie hodowczynie, które zapytane o red mils zrobiły zdumione miny, jedna nic nie słyszała o karmie, a druga stwierdziła, że nie ma zamiaru eksperymentowac na czymś co nieznane. Naprawdę nie mam zdania, a chciałabym podobnie jak Ty dowiedzieć się czegoś z czystej ciekawości.
-
Chciałabym dołączyć do dyskusji o PROFORMANCE. Mój labek ma obecnie 4 miesiące, do tej pory karmiony był Purina Dog Chow Large Breed, a od ok. tygodnia otrzymuje PROFORMANCE Large Breed Puppy. Przez pierwsze 3-4 dni mieszałam obie karmy, teraz jest karmiony 4 razy dziennie wyłącznie Prof. Pewnie za szybko na jakakolwiek wiążącą opinię, ale pierwsze obserwacje są pozytywne. Zmiana karmy odbyła się bezproblemowo - bez sensacji żołądkowych itp. Kupki jakby mniejsze i już tak nie wonieją. Co do sierści trudno powiedzieć, bo to jeszcze szczeniak przed linieniem i w dodatku biszkopt, więc nic nadzwyczajnego nie zaobserwowałam. Jeżeli nie wystąpią jakieś niepokojące objawy zamierzam pozostać przy Prof. na dłużej.
-
Witam! Zalogowałam się tutaj ze względu na historię ozzy'ego, ale pozwolę sobie wtrącić swoje "trzy grosze" do tematu karmy leader. Ostatnio sprzedawca w sklepie zoo (podobno hodowca terierów) namawia mnie do zakupu tej karmy. Mam szczeniaka labradora, więc temat karm nie jest mi obojętny. Poszukałam w necie wszelkich wiadomości na temat tej karmy (wersja junior) i mam pewne wątpliwości. Przede wszystkim nie ma podziału w zależności od wielkości rasy - mnie interesuje large breed, brak zapisu o kwasach Omega 3 i 6, natomiast glukozamina i chondroityna pojawia się dopiero w wersji Leader ENERGY. Być może nie dotarłam do dokładniejszych danych, ale wspomniane wyżej składniki należą do pożądanych przy rasie np. labrador. Ja na tę karmę raczej się nie zdecyduję.