Deyssi

Hej:) Mam nadzieję, że sytuacja podobna nie była jeszcze poruszona. Proszę o najlepiej sprawdzone rady, nie to co podpowiada intuicja, wiele rzeczy już próbowaliśmy. Mój brat ma średniej wielkości mieszańca (Luna), ja małego psa rasy Cavalier King Charles Spaniel (Lupin). Pies brata, kiedy go odwiedzam ze swoim, atakuje mojego, przyciskając jego szyję do ziemi, często aż piśnie, mimo, że jest w stu procentach uległy. Zdarzył się również atak, gdy mój pies stał przy ziemniakach, Luna rzuciła się i ciągnęła go boleśnie za uszy, dodam, że bez żadnego ostrzeżenia. Bywają momenty kiedy mogą koło siebie leżeć, nawet się bawić (choć Luna często jest w zabawie niedelikatna, Lupin piszczy), ale zwykle gdy tylko Lupin wstanie, Luna biegnie za nim i przyciska do ziemi. Na dworze, neutralnym gruncie, kiedy są spuszczone, Lupin idzie przy mojej nodze (przestraszony) a Luna kiedy sobie przypomni, przybiega i z całą siłą przewraca Lupina. Lupin jest przerażony, nie możemy ich odwiedzać. Historia jest taka, że kiedy brat wziął Lunę do domu, (jako szczeniaka) ja jeszcze mieszkałam z nim, Luna więc może jest zazdrosna? Traktuje mnie jako swojego? Nie wiem co jest powodem jej zachowania. Jest to dość niebezpieczne, bo Luna waży prawie cztery razy tyle co mój pies. Jakieś pomysły co z tym zrobić?