panibee
Members-
Posts
21 -
Joined
-
Last visited
panibee's Achievements
Newbie (1/14)
11
Reputation
-
Maleńka Bajka Szuka domu. Pomóżcie!!!-zachodniopomorskie. ma dom
panibee replied to panibee's topic in Już w nowym domu
Znalazłam jej dom wśród moich znajomych:) -
Maleńka Bajka Szuka domu. Pomóżcie!!!-zachodniopomorskie. ma dom
panibee replied to panibee's topic in Już w nowym domu
Bajunia ma dom. Najlepszy z możliwych:) -
Maleńka Bajka Szuka domu. Pomóżcie!!!-zachodniopomorskie. ma dom
panibee replied to panibee's topic in Już w nowym domu
[quote name='enia']jest urocza-czy ona "mieszka" w walizce?:loveu: na allegro miałaby większe szanse[/quote] Tak, Bajunia mieszka w walizce zabawkowej mojej córki. Nie mam przekonania do allegro... -
Maleńka Bajka Szuka domu. Pomóżcie!!!-zachodniopomorskie. ma dom
panibee replied to panibee's topic in Już w nowym domu
podnoszę, wciąż szukam -
Maleńka Bajka Szuka domu. Pomóżcie!!!-zachodniopomorskie. ma dom
panibee replied to panibee's topic in Już w nowym domu
Zostałam źle zrozumiana. Nie oddam jej już zaraz. Jeśli nie znajdę domu w ciągu powiedzmy 2-3 tygodni, będą zmuszona. Poza tym trudno mi przewidzieć, ile będzie mogła zostać z wielu względów, np. mam psa, który nie bardzo ją toleruje. Mała jest tak urocza, że się zakochują, ale nie mogę jej u siebie, niestety, zostawić. Ogłoszenie dałam na psiakach i e-beagle. Jesteśmy z Koszalina, możemy ją dowieźć w rozsądnej odległośći. -
Maleńka Bajka Szuka domu. Pomóżcie!!!-zachodniopomorskie. ma dom
panibee replied to panibee's topic in Już w nowym domu
Jeśli nie znajdę jej domu, będę zmuszona oddać ją do schroniska. -
Maleńka Bajka Szuka domu. Pomóżcie!!!-zachodniopomorskie. ma dom
panibee replied to panibee's topic in Już w nowym domu
Ona jest tak kochana, tak słodka, tak grzeczna...Zasługuje na najlepszy dom pod słońcem. Już widać, że to bardzo mądra dziewczynka. -
[B][COLOR=red]Baja ma już dom.[/COLOR][/B] Baja ma ok. 5 tyg. Uratowałam ją i jest u mnie w DT. Zrobię wszystko, żeby mała miała jak najlepsze warunki, ale nie mogę jej długo zatrzymać. Proszę, pomóżcie znaleźć mi dla niej dobry dom. Zaszczepię ją, odchucham, odkarmię. Dziś byliśmy u weta, została odrobaczona. Jest zdrowa. Bajka będzie niewielkim psem, poniżej kolana, raczej szorstkowłosym. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/13/5a0475f6e5a4228b.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/366/48e1837691bee1ae.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/276/5720db37296ac5cb.jpg[/IMG][/URL]
-
Dziękuję Ci bardzo. Zaczynam stosować się do Twoich rad. Dam znać za jakiś czas, jak mi idzie.
-
Mój pies kocha jeść, oddałby życie za mięso, szczególnie parówki, kiełbasy(dostaje to wyjątkowo, jako przysmak). Atos uwielbia gonić piłkę, skakać po przedmioty, przeciągać się-zabawki, biegać przy rowerze. Lubi nosić przedmioty po ulicy, ale tylko swoje ulubione zabawki.
-
[quote name='Mrzewinska']Zanim kupi sie psa, warto przeanalizowac przede wszystkim przeznaczenie rasy. Jesli beagle byl hodowany jako pies gonczy, to znaczy ze ma zwiekszona potrzebe ruchu i samodzielnosci, a niekoniecznie chec wspolpracy psa przedstawiciela pasterskich ras zaganiajacych. I zanim kupi sie psa, trzeba sobie zadac pytanie - jakie mam mozliwosci zabezpieczenia potrzeb zwierzaka. W zwiazku z tym pytanie - ile godzin dziennie za zapachem zwierzyny moze biegac przecietny trzymany w bloku jako modna maskotka beagle? Zanim zacznie sie wymagac od psa odpowiednich zachowan, trzeba z siebie szalenie duzo dac. Tym wiecej, im rasa mniej dopasowana do warunkow, w jakie wsadzamy szczeniaka. Znam beagla biegajacego na torze agility, zdajacego egzaminy posluszenstwa. Czapka z glowy przed wlascicielem, pracujacym z psem od szczeniaka codziennie i niezmordowanie. Zofia[/quote] Dostałam psa na urodzini(nierodowodowego). Właściwie kupiliśmy go z mężem na moje urodziny pod wpływem impulsu. Nic nie wiedziałam o rasie. Popełniłam mnóstwo błędów, których teraz mogę się wstydzić. Kocham mojego psa, troszczę się o niego i dbam jak najlepiej. Wciąż popełniam błędy, ale staram się je naprawić. Jestem pokorna wobec ludzi mądrzejszych, szukam rad i pomocy. Pies jest ze mną 2 lata i teraz zrobię wszystko, żeby był szczęśliwy. Masz rację, Zofio. Zgadzam się z Tobą w zupełnośći, ale Twoje rady są już spóźnione. Poradź mi, co teraz mam robić. To mój pierwszy pies, więc nie mam doświadczenia. Szkolenie dopiero w okolicach października. Może jakaś książką?
-
Byłam dziś u naszych 3 weterynarzy. Tak się składa,że prowadzą razem klinikę. Znają bardzo dobrze Atosa, dużo chorował, zresztą...to nieważne. Nie przęjeli się całą sprawą. Stwierdzili, po wspólnym przeanalizowaniu sytuacji, że jego zachowanie było...hmmmm....niebudzące niepokoju? Powiedzieli,że w okresie dojrzewania, burzy hormonów, występują elementy walki o przywództwo. Polecili dobra szkolenie. Beato, znowu masz rację, Atos nie ma rodowodu, nie widziałam rodziców, jest kundlem w typie beagla. I nigdy więcej tak nie zrobię, jeśli jeszcze kiedyś wezmę psa. Najchętniej zakupiłabym na największej ścianie w Polsce, jak najwięcej miejsca na największy napis na świecie o treści:CZŁOWIEKU, NIE KRZYWDŹ SIEBIE, BLISKICH I PSA. KUPUJ ZWIERZĘTA RODOWODOWE:wallbash: :wallbash: :wallbash:
-
To nie filmy, wszyscy możecie przeczytć chociażby w necie, że beagle to łagodne, bezkonfliktowe psy. Czy ktoś zna dobre szkolenie w Koszalinie. Chętnie bym się udała...Mądry Polak po szkodzie....:roll:
-
BeatoSabra masz rację całkowitą:" Beagle nie są psami łatwymi i nie są psami dla każdego. Szczerze mówiąc jeszcze nie spotkałam beagle który by nie ujadał i nie warczał na mojego psa." Zgadzam się z tym, co napisałaś. ale powiedzcie mi, skąd przekonanie wszystkich wkoło, że beagle to psy spokojne, z zerowym stanem agresji? Poleca się je nawet dla dzieci? Ja teraz wiem, że to nie prawda. Beagle to pies ostry, trudny, odważny, dominujący, cięty, nie przepuści żadnemu-->taki jest w stosunku do innych psów. Beato, ja oceniam poziom agresji na 3,pojedyncze ugryzienie, bo po przeanalizowaniu sytuacji i przypomnieniu sobie pewnych szczegółów, wyglądało to tak: Atos gonił buldożka i złapał go, próbując przytrzymać. Na interwencję zareagował natychmiast. Co nie przeszkadza mi dalej się martwić
-
Czyli stało się coś naprawdę złego? Czy raczej jest to normalne zachowanie psa? Nie wiem, czy mam się martwić i natychmiast działać, czy może przesadzam?