Jump to content
Dogomania

JULKA21

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by JULKA21

  1. Witam wszystkich,

    Bardzo proszę o przeczytanie tego tekstu , który piszę z nadzieją znalezienia diagnozy  dolegliwości mojej suczki.Julka jest starszą suczką (13 lat) - wyżełka/deresz.Otoczona przez cale swoje życie troskliwą opieką  jest lub raczej była we wspanialej kondycji.Niestety 6 miesięcy temu  pojawiły się  objawy chorobowe,  których mimo niezliczonej ilości konsultacji nie potrafimy zdiagnozować.Julka na co dzień ( jak na swój wiek)  jest w dobrej kondycji , niestety co jakiś czas  jak "wulkan" pojawia się atak  rozpoczynający się  od kaszlu a kończący ,   niezwykle długim procesem duszenia i dławienia się,  obecnie trwa to nawet do 2 h.Julka nie może złapać pełnego oddechu  - klasyczne charczenie .Towarzyszą temu wielokrotne wymioty treścią o charakterze gęstej białej  piany (jak gęsty kisiel )  , "piana" jest  połączona w ostatnim cyklu z treścią żołądkową. Nasza Julka wg. kardioweta ma bardzo słabe serce, jednak niezwykle dzielnie znosi te ataki i wraca za każdym razem do pełni życia. Niestety nie ma żadnej reguły  czasowej, nie wiadomo kiedy nastąpi atak , czasem mijają 3 tygodnie , czasem co drugi dzień. Oczywiście wykonaliśmy wszystkie niezbędne badania  , niestety z uwagi na serce ( wg. weta)  nie ma  możliwości badań wymagających uśpienia ( np. gastroskopia) . Mogę jedynie podejrzewać jakąś chorobę płuc  , z wszystkich objawów ( oczywiście znalazłem tylko opisy  choroby człowieka)  najbardziej pasuje mukowiscydoza , sugerowałem wetom , ale podobno " psy nie mają". Bardzo możliwa jest alergia na jakiś składnik pokarmowy , ale Julka ma również cukrzycę więc jej dieta jest bardzo selektywna i zorganizowana .

    Piszę te słowa w nadzieji , że może ktoś  z Was przechodził  podobną "mękę" ( to straszne kiedy patrzysz na duszenie się swoje kochanej istoty) , bardzo proszę o wszelką doradę i ewentualne informacje.

    pozdrawiam

    Jan Strach -Katowice ,  tel. 504195752

     

     

  2. Przeczytałem twój artykuł  i .... polały mi się  łzy , a mam już "swoje" lata i myślałem że jestem "twardy".Od 4 tygodni walczę o życie mojej  Julki ( 13 letnia wyżełka) , pomimo wieku jest bardzo silną i niezwykle zadbaną suczką ,Niestety nie możemy podobnie jak Ty znaleźć właściwej diagnozy.Julka od 2 miesięcy  kaszle a właściwie  próbuje  odkaszlnąć "coś" co ją męczy , tak jakby źle połknęła jakiąś drobinę. Z czasem zaczęło to przechodzić w stan  który czasami powoduje brak możliwości oddychania .Dzisiaj nastąpiło apogeum , puszczona samodzielnie do ogrodu . na skutek tego " odksztuszania " zemdlała  i leżała na śniegu z zanikającym oddechem.Jakimś cudem po 40 min reanimacji oddech wrócił i leży teraz dosyć spokojnie, boję się nocy. Znajduję pewne wspólne elementy z Twoją NIKI również   mam podejrzenie zapalenia płuc od dawna,  ale 1,2,3,4 vet idzie w innym kierunku.Oczywiście były sterydy ,walka z cukrzycą (od miesiąca podaję insulinę) ,itd.

    Czy mogłabyś podać nazwę antybiotyku?

    Serdecznie pozdrawiam NIKĘ  i jej niezwykle dzielną przyjaciółkę  , opis twojego heroizmu to dowód wielkiej miłości  do własnego psa ale przede wszystkim to dowód głębokiego humanizmu .

    Jan

     

×
×
  • Create New...