Jump to content
Dogomania

kuba wieczorek

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

kuba wieczorek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Widze ze nie tylko ja mam tu smutna opowiesc ktora chce sie podzielic: Moj pies Sonia ktora miala DOPIERO 6 lat byla bardzo szczesliwa i slodka sunia...do czasu Pewnego dnia gdy moja mama pojechala do mojej siostry we wroclawiu cos sie psu zaczelo dziac, nie jadla, nie pila, wymiotowala, po paru godzinach NIE MIALA juz czym wymiotowac wiec wymiotowala sama woda. Myslelismy ze jej przejdzie ale nie... Bylo coraz gorzej (miala wrodzone ataki padaczki) ale tabletki jej pomagaly...Nie tym razem. Miala te ataki coraz czesciej i trwaly one dluzej. Potrafila je miec 6 razy dziennie. Weterynasz do nas przyszedl. Okazalo sie ze miala AZ 3 chroby jednoczesnie: zoltaczka niewydolnosc watroby niewydolnosc trzustki Pies lezal ciagle pod kroplowkami, praktycznie caly dzien spal, nie mogl chodzic, jesc dostawal rzadko (zeby nie wymiotowal), picie tak samo. Byla opcja operacji ktora nie miala 100% szans na udanie, moglo to ja po prostu zabic.. a ze nie chcielismy zeby sie meczyla postanowilismy ja uspic. Ja bylem w domu. Mama i tata poszli ja uspic. Po wszystkim tata pojechal z jej zwlokami do lasu by je zakopac. Nie moglem tego wytrzymac. Dwa dni plakalem. A teraz tylko wspominam jakim slodkim byla pieskiem. Byl to pies jamniko-podobny. Teraz mamy 3,5 miesieczna Lene tez kundel. Mimo ze sie juz do niej przywiazalismy to nie mozemy (albo nie chcemy) zapomniec o Sonii. Mialem ja od wieku 7 lat... Mama przychodzila z nia po mnie do przedszkola. Obecnie jestem w 7 klasie. Fainie ze gdzies na internecie mozna komus sie wyzalic i opowiedziec swoje smutne historie. Szkoda ze tak sie musi dziac ze psy choruja (czasami umieraja). Koniec
×
×
  • Create New...