Mam 4 letnia pitbullke która adoptowałam jak miała rok , mieszkał w tragicznych warunkach była bita. Tydzień temu bawiąc się z naszym 2 psiakiem( tez adoptowanym) potknęła się o coś tylnią łapa i co okazało się zerwała więzadło , cały czas kuleje już straciła apetyt , koszt operacji to 2500 tysiąca! Nie mamy szans na takie pieniądze , gdyż jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej , samo zdjecieblapy kosztowało 180 zł, nie chcemy jej stracić , pies strasznie się meczy a ja żyje z synem z alimentów i zasiłku , gdzie możemy znaleźć pomoc . Nie mamy zdolności kredytowej.
