Mój wcześniejszy pies terier też zachowywał się podobnie, był agresywny do psów a czasami do ludzi a jak suka miała cieczkę to był najgorszy okres. Musieliśmy go wykastrować i po tym był o wiele spokojniejszy.
Nazywa się fiprex i nigdy nie słyszałam o takim przypadku o którym tu piszesz... Ten środek wyciska się z tubki na skórę psa i na prawdę do naszego pieska nie czepiają się ani pchły ani kleszcze.