Po latach... okazało się, że nie mam dostępu do swojego konta tj. Kathleen, gdyż zwyczajnie w świecie nie zapisałam hasła... No to utworzyłam nowe....
Kto ciekawy co u Majki?
Maja ma się dobrze...została wysterylizowana, gdy nadszedł jej czas. Operację zniosła bardzo dobrze, ale już po samej operacji dostała nużycy... niestety był to wynik osłabienia organizmu. Nużyca dawała jedynie objawy nad okiem (brew) i troszkę na nosku, ale nie rozpanoszyła się na większym obszarze, gdyż nie pozwoliłyśmy na to z panią weterynarz.
Początkowo próbowała zwalczyć paskudztwo Advocaatem, na który po jakimś czasie jednak Maja się uodporniła, w związku z czym, trzeba było zaryzykować czymś mocniejszym, ale się udało....
Do dnia dzisiejszego po nużycy został ślad w postaci siwych włosków w tym miejscu.
A jak teraz wygląda Maja?? To już dojrzała Pani... Księżniczka w każdym calu... Nie lubi kałuż... mokrej trawy...deszczu.... :D
Po latach... okazało się, że nie mam dostępu do swojego konta tj. Kathleen, gdyż zwyczajnie w świecie nie zapisałam hasła... No to utworzyłam nowe.... Kto ciekawy co u Majki? Maja ma się dobrze...została wysterylizowana, gdy nadszedł jej czas. Operację zniosła bardzo dobrze, ale już po samej operacji dostała nużycy... niestety był to wynik osłabienia organizmu. Nużyca dawała jedynie objawy nad okiem (brew) i troszkę na nosku, ale nie rozpanoszyła się na większym obszarze, gdyż nie pozwoliłyśmy na to z panią weterynarz. Początkowo próbowała zwalczyć paskudztwo Advocaatem, na który po jakimś czasie jednak Maja się uodporniła, w związku z czym, trzeba było zaryzykować czymś mocniejszym, ale się udało.... Do dnia dzisiejszego po nużycy został ślad w postaci siwych włosków w tym miejscu. A jak teraz wygląda Maja?? To już dojrzała Pani... Księżniczka w każdym calu... Nie lubi kałuż... mokrej trawy...deszczu.... :D
