Jestem właścicielka 3 miesięcznego psa typu husky (AKK) . Niestety mam problem z agresja do innych psów . W domu jest cudowny , wesoły , mądry , szybko sie uczy . Na spacerze szczeka , warczy i atakuje inne psy . Trzymam go na smyczy ze względu na to , ze boje sie , ze nie przyjdzie na zawołanie ( hodowcy nie polecają wyprowadzania tych psów bez smyczy ) . Jesli inne psy i ich właściciele pozwolą na obszczekanie , po chwili zaczyna wąchać i chce sie bawić . Jednak jak go odciągamy to może nawet ugryźć . Spotkałam sie kilka razy z trenerem i prawdopodobnie to agresja lekowa lub genetyczna . W swoim miocie nie był lękliwy . U nas nie został zaatakowany przez żadnego psa , zaczęło sie od drugiego spaceru ... za rada behawiorysty staram sie odwracać jego uwagę , nie doprowadzam do konfrontacji , ale nie zawsze sie to udaje . Chodzimy na takie spotkania socjalizujące z innymi szczeniakami , ale niestety nie da sie go puścić do innych psów ,bo atakuje i inni sie boja o swoje maluchy . Końcem stycznia zaczynamy psie przedszkole u tego trenera z którym teraz sie spotykam .. powiem szczerze , ze na początku naszych spotkań sam był trochę zaniepokojony zachowaniem naszego psa i mówił , ze boi sie , ze będzie straszył mu inne psy , ale , ze rozumie , ze on potrzebuje socjalizacji .. Po dzisiejszym spotkaniu mówi , ze widzi poprawę , ale szczerze ogólnie nie jest dobrze.
Ma ktoś może podobne doświadczeni , podzielcie sie proszę co robiliście , jak długo to trwało i jakie były rezultaty . Gosia
