nikola35_35

Witam jestem "nieszczesliwa" posiadaczką 6 miesięcznej suczki której mama podobno gdzieś kiedyś była z chichuahą, ale do sedna. Mój mąż kochany znalazł ogłoszenie małej "chichuahy" za darmo do oddania więc biegiem przywiozl ją do domu. Cóż jak się okazało potem, suczka mieszkała w kennelu i była nauczona robić do psiej kuwety. Niestety u nas robi kupę na łóżko córki ! Próbowałam już wszystkiego. Stawiałam kuwetę przed łóżkiem, wyprowadzalam na dwór co 15 minut, chodziłam z nią po dworze po 2 godziny i nic. Jest u nas od miesiąca a kupę na dworze zrobiła raz! Oczywiście były brawa, nagrody i cuda nie widy żeby wiedziała że jest super. Cóż to był pierwszy i ostatni raz. Nie mam już sily. Zrobiliśmy wszystkie badania to pies jest zdrowy. Próbowalam wystawić jej kuwetę na dworze ale to też nie działa. Ostatnio kładłam córkę spać to znalazłam 3 kupy które zrobiła i zakopała w kołdrze. Codziennie piorę pościel. Staram się robić barykadę przed łóżkiem ale to mała pchła która wciśnie się wszedzie. Mam dwa duże psy z którymi nigdy nie miałam takiego problemy ale ona przechodzi sama siebie

Oczywiście jeśli już coś ćwiczymy to są to góra 5 powtórzeń i spokój :) tylko też nie chciałabym żeby w przyszłości nauczyła się tak że przy komendzie "siad" najpierw biega jak oszalała w koło, skacze na mnie po czym dopiero wykona komendę. Ja nie oczekuję, że ona będzie chodzić jak w zegarku ale też chciałabym żeby choć trochę potrafiła się wyciszyć i skupić :) a nie wiem jak jej tego uczyć pomału

Witam Od niedawna jestem posiadaczką suczki kundelka. Czika ma niecałe 3 miesiące. Jest bardzo mądra, w dwa dni nauczyliśmy się czystości i komendy siad i daj łapę. Suczka naprawdę szybko wszystko łapie tylko jest jedno ale... Problem polega na tym, że kiedy zaczynamy "trening" to ona nie potrafi się tak jakby skupić. Suczka jest małą więc klękam przed nią wtedy ona zaczyna biegać, wchodzi na mnie, podgryza. Ale najgorsze zaczyna się kiedy po wykonanej komendzie dostanie smakołyka, nic ją już wtedy nie interesuje skacze na mnie i prubuje szukać smaczków. Zazwyczaj wtedy czekam aż się uspokoi po czym wydaje jej komende siad ale nim to zrobi to biega jak oszalała wokół mnie i jak już siądzie to często się zdarza że robi to na moich kolanach. Nie wiem jak ją wyciszyć podczas treningu. Jak nauczyć skupienia i tego żeby komendy wykonywała przede mną a nie za moimi plecami.