Jump to content
Dogomania

havana

Members
  • Posts

    484
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by havana

  1. [quote name='Ania+Milva i Ulver']a tak se siedzę, bo skurcze co 10 minut mam ...zachciało mi się dziś zakupów światecznych, to mam...od 20 -stej się męczę , najpierw mało bolesne, potem ustały ...teraz boooooli;) wzięłam dwie no-spy , może przejdzie....bo godzina mało przyjemna na wyjazdy do szpitala heh


    edit: jest 5:50- jadę !! :nerwy::shocked!:[/QUOTE]

    sciskam kciuki zeby szybko poszlo!

  2. [quote name='Sybel']Havana, u mnie dochodzi jeszcze to, że siedzę na słuchawce, mam do obsługi w sumie 3 projekty. Nasz zespół liczy 8 osób, co 4 tygodnie jest zmiana. Jest tak: 4 tygodnie obsługi nieruchomości należących do firmy w UK (cateringi, kurierzy, wszelkie security, awarie, problemy z drzwiami, oknami, meblami etc.), wtedy jest około 30 telefonó i 100 maili na osobę dziennie, 4 tygodnie na switchboardzie (przełaczanie telefonów, ktoś mówi, ze chce z kimś rozmawiać, a ja łączę) i tu mamy od 180 do 320 telefonów na osobę dziennie (zależy od tego, na którą sie przychodzi). Tu taki telefon trwa około 18-20 sekund, ale jeśli konsola na monitorze wyskoczy w sumie ten 1800 razy dziennie, robi się niedobrze, do tego to wzbudza agresję dosłownie, a w okresie mdłości mdli niemiłosiernie od tego.
    Trzeci projekt jest obsługiwany przez 2 osoby i jest w DOSie, zamawiamy części dla TESCO w całym UK. Jak to się robi na switchboardzie, to jest naprawdę wykańczające.
    Do tego u nas się pracuje w open space, siedzi z nami jakieś 60 osób z innego zespołu i jest po prostu hałas jak cholera, telefony dzwonią, ludzie gadają. Wykańczające, ja wracam i padam na nos, żadnego filmu, żadnej muzyki, ani TV, najchętniej cisza i spokój, leżeć i spac. Także ja walcze o te 4h, bo nie chcę się tak obciążać. Brzuch po tym boli po prostu.[/QUOTE]

    jasne, ze wszystko zalezy od pozostalych warunkow pracy :) nie tylko od samego komputera, tylko to chcialam wyjasnic

  3. [quote name='agaga21'][B]poradźcie co jeszcze na tą pupę stosować![/B] jeszcze spróbuję tradycyjnie z mąką ziemniaczaną i więcej pomysłów nie mam.[/QUOTE]

    jesli pupa jest mocno czerwona to triderm
    przeciwko odparzeniom stosowalam make ziemniaczana ale ona przestala wystarczac jak mloda przeszla na sztuczne
    wtedy po bardzo dlugich poszukiwaniach i wyprobowaniu kupy mazidel wpadlam na to
    [URL]http://www.motherlove.com/product/2301-Diaper-Rash-and-Thrush.html[/URL]
    w PL trudno dostepne, ale jesli masz kogos w USA to polecam calym sercem. od kiedy stosuje Karolina nie miala ani razu odparzenia

    dodatkowo faktycznie zwroc uwage na diete, pomocniczo na "żrące" kupki dzialaja probiotyki

  4. [quote name='Sybel']Dziewczyny, czy spotkałyście się kiedyś z bankiem komórek macierzystych, z kimś, kto z tego skorzystał itd? Znalazłam oferte dzis w lecznicy, koszt pobrania plus przechowywanie to ok 4.000 zł, a więc dosyć dużo, ale z drugiej strony może warto... Tak szukam informacji na ten temat.[/QUOTE]
    Moja corka ma pobrane i przechowywane KM
    poszperaj po roznych bankach bo 4000 to jest zdecydowanie duzo
    w zeszlym roku placilam okolo 2000 w Promedisie
    w zasadzie wszystkie banki maja sezonowe promocje, wtedy jest duzo taniej

    co do wiarygodnosci bankow trzeba sie upewnic z kim masz do czynienia, tak samo jak z zakladaniem lokaty pienieznej :)
    duzo mowi czy i jak szkola polozne w szpitalach

    co do tego czy sie "oplaca" czy nie kazdy sam musi sobie odpowiedziec na to pytanie
    co do mozliwosci wykorzystania, warto poczytac opracowania badan i zabiegow przeprowadzanych na przyklad w Japonii
    ja wierze, ze KM nigdy Karolinie sie nie przydadza, i beda to zupelnie stracone pieniadze :)

  5. [quote name='ojasia']nasz pediatra też.

    Havana, kupiłaś w końcu buty zimowe Karolinie?
    Ja już nie polecam Ecco. Kupiłam młodej ecco winter queen i hm....... queen to może one są ale winter to już nie koniecznie. Ale jako drugą parę kupiłam Campusa. Cieszę się, że znalazłam rozmiar dziecięcy , bo sama do pracy noszę Campusy i nigdy mnie nie zawiodły.[/QUOTE]

    tak no i ma
    kurde dwie pary
    pierwszy raz zawiadolam sie na clarksach
    w rozpaczy kupilam przez internet i zonk, sztywna cholewka z zamszu Mloda chodzi jak sierota do tego nie sa wogole cieple nawet na plusowe temperatury. moze na wiosne jeszcze nie beda za male mam nadzieje
    drugie to primigi, mloda jest zachwycona
    ja tez bo cholewka mimo ze jest wysoka ale miekka

  6. [quote name='agnieszka32']No właśnie, ja karmię Zośkę od początku mlekiem modyfikowanym i już przed porodem wyczytałam, że ani wit. K ani D się już wówczas dziecku nie podaje, bo mieszanka zawiera ich odpowiednią ilość. To samo potwierdziła położna.
    Ale pediatra na pierwszej wizycie ochrzaniła mnie, że mała nie dostaje D, bo według niej, nieważne czy jest na mm czy karmiona piersią. Dla mnie jest to oczywistą bzdurą, ale lekarka przekonać się nie dała i kazała witaminę podawać. Poczytałam trochę o tym, sprawdziłam skład mleka (witaminka jest w dostatecznej ilości), a że przedawkowanie ma gorsze skutki, niż niedobór, nie podaję na własną odpowiedzialność.

    Pepsicola - trzymam mocno kciuki!

    Aniu, współczuję zgagi - to chyba jedyna ciążowa dolegliwość, która mnie ominęła ;[/QUOTE]

    nasza pediatra dawkowala witamine D w zaleznosci od stanu zarastania ciemiaczka

  7. [quote name='nefesza']Dzieki za info o bucikach! I prosze o jeszcze ;)
    Do mnie tez jakos bardziej przemawia opcja "miekka". Dlatego zamowilam skarpetki ze gumowymi stopami. U mnie takze nie ma dywanow (byl ale to nie mialo sensu) i juz nawet widze teraz, jak raczkuje to sie slizga. Nie pomagaja skarpetki ani rajstopki z abs.
    A jak to jest z bucikami? Po domu w bucikach ma chodzic?[/QUOTE]

    po domu mialam takie cos
    [url]http://www.paputki.com.pl/[/url]


    [quote name='nefesza']
    A co myslicie o certyfikatach, jak np "zdrowa stopa"? Mozna im wierzyc, czy tak nie do konca? Chodzi mi o to, czy firma dostala certyfikat, bo zaplacila jakas kase, czy ktos naprawde te wyroby sprawdzal....[/QUOTE]

    certyfikaty "zdrowa stopa" byly przyznawane konkretnemu modelowi danego producenta
    niestety producenci chwala sie nimi jakby dotyczyly wszystkiego co schodzi z liniii takze kazdy byt trzeba sprawdzic osobiscie


    [quote name='nefesza']Kurcze, te Gucio sa fajne, ale drogie.... zeby nie bylo - nie chce oszczedzac na dziecku, nic z tych rzeczy. I jezeli faktycznie jest taki mus czy "dobrze by bylo", to przeciez kupie i takie ale... no wlasnie to "ale" - wiadomo, ze te buciki sa na chwile.[/QUOTE]
    tanie nie sa, ale tez nie naleza do najwyzszej polki cenowej
    na poczatek kiedy to jest raczkowanie - wstawanie - raczkowanie dwa kroki itp tak na prawde nie potrzeba butow czy kapci
    Clarks ma w prawdzie buty do raczkowania i nauki wstawania ale jak dla mnie to chłyt marketingowy ;)
    [url]http://www.clarks.co.uk/Firstshoes[/url]

  8. [quote name='ojasia']Havana, niektóre modele Primigi nie są sztywne i Ecco. W zeszłym roku moja Karolina chodziła zimą w Elefantach i były mięciutkie. Aaaaa jeszcze Mrugała- też niektóre są miękkie.[/QUOTE]
    dzięki za cynk! primigi niestety nie bylo rozmiaru :( ecco najwyrazniej musze pomacac choc po doswiadczeniach z sandalkami nawet do ich sklepu nie weszlam
    W zdrowej stopce mierzylysmy kozaczki (sliczne swoja droga) Maciejki i wszystko bylo cacy, tylko mi nagle dziecko jedna stope do srodka zaczelo stawiac, wiec cos jednak bylo nie halo

  9. nefesza, temat butow wydaje sie byc tematem rzeka, w zasadzie 2 rzeki
    sa glowne 2 szkoly
    1. usztywnic stope na maxa
    2. dac luz miesniom, zeby mialy szanse sie wzmacniac a dziecko poczulo swoje cialo

    w sumie obie sa przekonujace na swoj sposob, ja jednak wzielam sprawae zdroworozsadkowo i stwierdzilam, ze w butach narciarskich (teoria nr 1) nie da sie nauczyc chodzic :) a jak mi wyjeli usztywniona noge z gipsu to kompletnie nie kontrolowalam miesni
    wiec sila rzeczy wybralam nurt nr 2 :)
    Karolina uczyla sie chodzic w "paputkach" ze skory jagniecej i dalej by w nich chodzila w domu gdyby nie to ze za bardzo nie izoluja od zimna a u nas jak to w psim domu dywanow nie ma :)
    calkowicie zaufalam butom Clarksa
    miekka podeszwa, brak usztywnionego zapietka, pelen luz
    a ze wiekszosc mi suszyla glowe, ze tak nie mozna, ze trzeba stalibizowac bla bla to dla swojego czystego sumienia, jak tylko Karolina zaczela stabilnie sama chodzic poszlam do ortopedy, ktory stwierdzila ze tak ladnie chodzacego dziecka dawno nie widzial :)

    teraz siwieje z powodu koniecznosci zakupu kozaczkow na zime (clarks nie ma ocieplanych) i nie wiem co wybrac, wszystkie jakies takie sztywne sa albo nie ma rozmiaru

  10. testowalam rozne butelki z naciskiem na "antykolkowosc"
    moj ranking:
    Dr Brown's - dla mnie rewelacja choc upierdliwe w myciu
    MAM - spoko choc zdarza im sie zapowietrzyc, wygodne w myciu
    TT - sa specjalne antykolkowe z systemem odpowietrzajacym, raczej dostepne w sieci niz w sklepach

    co do smoczkow kupilam ich 14 (!) dopoki nie trafilam na taki, ktory zaakceptuje moje dziecko, czyli NUK ;)

×
×
  • Create New...