Jump to content
Dogomania

Kam.ila

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Kam.ila's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Dziś rano sytuacja się powtórzyła, tylko tym razem Setka nie chciała zejść z łóżka na śniadanie. Dywanów w domu nie mamy, bo zostały pogryzione, ale rozłożyłam dywanik z łazienki i koc i przeszła normalnie, więc może faktycznie to chodziło o ślizganie się na podłodze :), poobserwuję ją jeszcze. Cierpliwości nam nie brakuje, ale nie bardzo wiemy jak ją oswoić z członkami rodziny i przyjaciółmi którzy są częstymi gośćmi w naszym domu, a na których zdarza się Setce warczeć. Dostawała przysmaki od każdego, są do niej otwarci, nie naciskają jednak ona nadal ucieka od każdego. Nie naciskamy na nią, dajemy jej swobodę zwiedzania itp.
  2. Witam! Piszę ponieważ potrzebuję porady. Dokładnie 8.10.2016 roku ja i mój chłopak przygarnęliśmy ze schroniska ok. 7 miesięczną suczkę, którą nazwaliśmy Setka. Psina trafia do schroniska wraz z mamą i dwiema siostrami ( z którymi była bardzo zżyta) z wrocławskich działek. Psina bardzo wycofana, strachliwa, bojąca się człowieka i nie ufająca nikomu, ostrożna i niechętna do kontaktów z innymi psami. Raz przestraszyła się spadającego z drzewa liścia. Już po dwóch tygodniach chodząc z nami na spacery coraz częściej ogon miała podniesiony i wesoło merdający, niż podkulony. Obecnie gdy jest w domu zachowuje się całkiem normalnie, prawie nie boi się gdy coś spadnie, czy ktoś za oknem hałasuje. Biega po domu (chociaż niepewnie - bardzo się ślizga na podłodze co mnie dziwi, bo nasze poprzednie psiaki szalały na panelach i kafelkach bez problemu), wygłupia się i bawi zabawkami, zaczepia. Ponieważ nigdy nie mieliśmy psiaka ze schroniska, pewne rzeczy są nam zapewne obce. Zmagamy się ze strachem Setki, z jej niechęcią do naszych przyjaciół i członków rodziny, na których reaguje ucieczką lub warczeniem (szczególnie na mężczyzn). Poprzednie psiaki były ukochane przez nasze otoczenie. Bardzo chcielibyśmy pomóc Setce otworzyć się, pokazać że już jej nie spotka krzywda, przełamać lęki - nie wiemy jednak jak to zrobić? Inną sprawą jest też ostatnio obserwowane dziwne zachowanie Setki. Mieszkamy na piętrze, mamy balkon, pod którego drzwiami Setka siada tyłem do drzwi tak by widzieć cały pokój. Siada tak i piszczy, czasem stoi i zachowuje się tak jakby przed nią, na podłodze było coś co nie pozwala jej przejść. Robi krok do przodu i się cofa. Martwi nas to zachowanie, nie wiemy co jej jest i jak jej pomóc. Jak wspomniałam, jest to nasz pierwszy psiak ze schroniska. Nie wiemy co przeszła, choć podejrzewamy że była bita. Została wysterylizowana, oraz dostała komplet szczepień. Może ktoś z Was ma więcej doświadczenia i podzieliłby się nim? Dziękuję z góry i pozdrawiam.
×
×
  • Create New...