Witam wszystkich tu na forum po raz pierwszy
i od razu proszę o pomoc i odpowiedz.
A mianowicie mojej suczce rasy Westie od około trzech mieś na końcu ogona
pojawiło się coś w rodzaju guzka ( narośli ).
Będąc przy okazji z psem u fryzjera spytałem się o to, w odpowiedzi usłyszałem
że jeśli pies się tym nie interesuje ( np nie gryzie , liże ) to zostawić sprawę.
Ja jednak czasami myślę o wybraniu się do weterynarza (co on na to).
Jednak jeśli ktoś z Was jest zorientowany w tym przypadku ( przerabiając go ze swoim pupilem )
to proszę o rychłą odpowiedz.
Pozdrawiam!