Johnnybeard
New members-
Posts
2 -
Joined
-
Last visited
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
Johnnybeard's Achievements
Newbie (1/14)
0
Reputation
-
Casa de Vanguardia - klub Dobermana i Pinczera Krótkowłosego
Johnnybeard replied to dominika1986's topic in Doberman
Witam. Mam dobermana z tej hodowli. W Bydgoszczy są jeszcze chyba 3 inne hodowle które mają zdecydowanie większe doświadczenie. Ja osobiście odradzam casa de vanguardia. Najpierw super kontakt, można było dzwonić i pytać o każdej porze dnia. Po tym jak już się zdecydowaliśmy z żoną na pieska z tej hodowli kontakt się zaczął urywać. Pożyczyliśmy auto i pojechaliśmy do Bydgoszczy ponad 350km z dzieckiem ,a pani Violetta nie odbiera telefonów! Obdzwoniliśmy wszystkie hodowle i dostaliśmy namiary(po kilku godzinach błądzenia po Bydgoszczy). Psa odbieraliśmy z jakichś slamsów gdzie warunki jak dla psa były koszmarne! O umowie kupna sprzedaży nie było mowy(na dokumenty psa czekaliśmy chyba z 2 miesiące) bo i właścicielki nie było, ale tyle kilometrów jechać i nie zabrać tego biednego psiaka, który w niczym nie przypominał tego ze zdjęć! Pies był wystraszony i wychudzony(żebra i miednica na wierzchu) pomijając, że strasznie śmierdział.Prosiłem o kawałek legowiska lub jego zabawki, żeby było mu łatwiej się przystosować, a dostałem zabawkę z metką! Na drugi dzień po powrocie oczywiście weterynarz : zapalenie spojówek i grzyby w uszach do tego po krótkim czasie okazało się, że jeszcze nużyca. O źle przyciętym ogonie nawet nie wspomnę. Piesek jest kochany, ale do tej pory tułamy się po weterynarzach i behawiorystach bo stres go nie opuszcza jak osłabiona odporność. Oczywiście zaraz po kupnie kontakt praktycznie zerowy! Faktem zaś jest, że zapłaciliśmy niewiele(prawdopodobnie ze względu na brak możliwości brania udziału w wystawach), ale za wydane pieniądze na leczenie itp. moglibyśmy kupić championa -
Casa de Vanguardia - klub Dobermana i Pinczera Krótkowłosego
Johnnybeard replied to dominika1986's topic in Doberman
Witam. Mam dobermana z tej hodowli. W Bydgoszczy są jeszcze chyba 3 inne hodowle które mają zdecydowanie większe doświadczenie. Ja osobiście odradzam casa de vanguardia. Najpierw super kontakt, można było dzwonić i pytać o każdej porze dnia. Po tym jak już się zdecydowaliśmy z żoną na pieska z tej hodowli kontakt się zaczął urywać. Pożyczyliśmy auto i pojechaliśmy do Bydgoszczy ponad 350km z dzieckiem ,a pani Violetta nie odbiera telefonów! Obdzwoniliśmy wszystkie hodowle i dostaliśmy namiary(po kilku godzinach błądzenia po Bydgoszczy). Psa odbieraliśmy z jakichś slamsów gdzie warunki jak dla psa były koszmarne! O umowie kupna sprzedaży nie było mowy(na dokumenty psa czekaliśmy chyba z 2 miesiące) bo i właścicielki nie było, ale tyle kilometrów jechać i nie zabrać tego biednego psiaka, który w niczym nie przypominał tego ze zdjęć! Pies był wystraszony i wychudzony(żebra i miednica na wierzchu) pomijając, że strasznie śmierdział.Prosiłem o kawałek legowiska lub jego zabawki, żeby było mu łatwiej się przystosować, a dostałem zabawkę z metką! Na drugi dzień po powrocie oczywiście weterynarz : zapalenie spojówek i grzyby w uszach do tego po krótkim czasie okazało się, że jeszcze nużyca. O źle przyciętym ogonie nawet nie wspomnę. Piesek jest kochany, ale do tej pory tułamy się po weterynarzach i behawiorystach bo stres go nie opuszcza jak osłabiona odporność. Oczywiście zaraz po kupnie kontakt praktycznie zerowy! Faktem zaś jest, że zapłaciliśmy niewiele(prawdopodobnie ze względu na brak możliwości brania udziału w wystawach), ale za wydane pieniądze na leczenie itp. moglibyśmy kupić championa