nataleczka
Members-
Posts
88 -
Joined
-
Last visited
Contact Methods
-
Website URL
http://www.kociezycie.pl
Converted
-
Location
Wrocław
nataleczka's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Wrzucony do STUDNI W NYLONOWYM WORKU, MA DOM
nataleczka replied to Justyna_wolontariat's topic in Już w nowym domu
A powiedzcie mi skąd Dedal był zabrany do DT? Ciocia chciała przekazać 1% dla tego miejsca. -
Wrzucony do STUDNI W NYLONOWYM WORKU, MA DOM
nataleczka replied to Justyna_wolontariat's topic in Już w nowym domu
Ojjj jestem strasznie zła na ciocię, rozpieściła tego psa do granic możliwości! Już nawet nie chce za bardzo mojej suni w odwiedzinach w swoim domku! Dukat nauczył się chodzić bez smyczy, tzn. jest spuszczany na polach i wraca do Cioci na zawołanie :) Jest bardzo kochanym psiakiem, chyba każdy w naszej wielkiej rodzinie go uwielbia bo takiego psa nie da się nie kochać, jak wpatrzy się w człowieka tymi swoimi słodkimi oczętami to złamie każde serce. Ostatnio zajął się kotletami na obiad, nie zostały schowane i nikt nie przypuszczał że Dukat ściągnie je z blatu bo nigdy tego wcześniej nie robił... ale jak na kochanego psa przystało zostawił rodzinie jednego kotleta na obiad, nie był samolubny. Rano przed wyjściem do pracy jest wypuszczany na ogród a jak państwo jadą do pracy pakuje się do domu, nie lubi kiedy jest sam zostawać na dworze, za to kiedy rodzinka jest w domu to już z wielką przyjemnością sypia na posłanku przed domem. W telefonie mam jakieś zdjęcia Dukata ale nie mogę znaleźć kabelka żeby je zgrać. Miałam tez już wcześniej pisać o Dukacie ale nie umiem sie posługiwać wyszukiwarką a dogo i nie umiałam odnaleźć wątku. -
Wychudzona bokserka - psi szkielet Ostrów Wlkp. MA DOM!!
nataleczka replied to Paulina87's topic in Już w nowym domu
pięknie, aż się wzruszyłam -
Wychudzona bokserka - psi szkielet Ostrów Wlkp. MA DOM!!
nataleczka replied to Paulina87's topic in Już w nowym domu
Dawno mnie tu nie było a tu takie dobre wieści! 25 kg to już kawał psa i jeszcze domki stają w kolejce po sunie, cudowne wieści! -
Wychudzona bokserka - psi szkielet Ostrów Wlkp. MA DOM!!
nataleczka replied to Paulina87's topic in Już w nowym domu
Właśnie puściłam przelew. Jak ma się sunia? Apetyt jej dopisuje? Przytyła już kilka gramów? Nie wiem czy nie doczytałam czy co, jak wyszły jej wyniki krwi? -
Wychudzona bokserka - psi szkielet Ostrów Wlkp. MA DOM!!
nataleczka replied to Paulina87's topic in Już w nowym domu
Uzbierałam razem 150 pln, dzisiaj wpłatomat był nieczynny, jak tylko go uruchomią wpłacę kasiurkę dla suni. Trzymam kciuki za Sigmę! -
Wychudzona bokserka - psi szkielet Ostrów Wlkp. MA DOM!!
nataleczka replied to Paulina87's topic in Już w nowym domu
W niedzielę wyśle conajmniej 100 pln na sunię, mam nadzieję, że uda mi się uzbierać jeszcze troszkę więcej -
Wrzucony do STUDNI W NYLONOWYM WORKU, MA DOM
nataleczka replied to Justyna_wolontariat's topic in Już w nowym domu
Ostatni weekend spędziłam na wsi z Dukatem, była słodko, ten pies jest niesamowity... Teraz wygląda tak: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7cd366b41bac69cc.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/202/7cd366b41bac69ccm.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20a662c73250dc62.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/202/20a662c73250dc62m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f9103041828a990e.html"][IMG]http://images38.fotosik.pl/199/f9103041828a990em.jpg[/IMG][/URL] -
Szyszka wczoraj miała usuniętą drugą listwę mleczną, zabieg zniosła dobrze, po zabiegu czuje się trochę gorzej niż poprzednio ale i tak nie odstępuje mnie na krok tak więc cały czas muszę siedzieć przy jej posłanku i ją głaskać ;)
-
co słychać u psiaka?
-
U Szyszki wszystko po staremu czyli jest szalona jak zawsze, wesoła jak zawsze i żarłoczna jak zawsze :) Na wakacje byłam pod namiotem więc nie zabraliśmy Sisi ze sobą, opiekowała się nią moja mama przez co Szyszka jest rozpieszczona bardziej niż kiedykolwiek. W weekend wybraliśmy się na wieś, Szyszka upatrzyła sobie kałużę z błotkiem z której nie wychodziła cały dzień tylko si taplała jak mała świnka 8) sesja z kałuży później ;) W ogóle jestem załamana, Szyszka ciągle na diecie a ludzie w koło mówią, że ona ciągle tyje... ja tam się nie przejmuję, więcej ciałka mam do kochania. W następnym tygodniu wybieramy się na USG i RTG i pod koniec miesiąca szykuje się druga operacja żeby usunąć drugą listwę mleczną. Aaaaa no i Szyszka przestała sikać na łóżko! Menda mała robiła to na złość bo nie mogła wchodzić na łóżko i z nami spać, teraz jak TZ wychodzi do pracy Szyszka do mnie wskakuje i jak ręką odjął problemy na lini siku-łóżko zniknęły :) Dzisiaj przeczytałam cały wątek Szyszki, nie mogę uwierzyć w te smutne zdjęcia które są na początku wątku, teraz takiego zdjęcia nie uda nam się zrobić bo na każdym Sisi uśmiecha swoją mordkę :) Cieszę się, że jest ona ze mną. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47c0dca3b54a6094.html][IMG]http://images43.fotosik.pl/176/47c0dca3b54a6094m.jpeg[/IMG][/URL]
-
Dawno nic nie pisaliśmy a w tym czasie nic się nie zmieniło :) Szyszka jak zawsze wesolutka i kochana :) no może z tą kochaną to przesadziłam, bo zrobiła się wredna... sika na łóżko! Badania zrobione, nic nie wykazały więc wszystko wskazuje na to, że Szyszka chce mnie doprowadzić do szału i leje ;) Sunia ma tymczasową koleżankę- Tolę, [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8fa6313f0bace3ca.html"][IMG]http://images38.fotosik.pl/132/8fa6313f0bace3cam.jpg[/IMG][/URL] nawet ją polubiła, tylko mała czasami za bardzo ją zaczepia na co Szysia reaguje małym warkotem :) A tutaj proszę zdjęcia zrobione jakieś 2 tygodnie temu: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5a58df129f4b805b.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/133/5a58df129f4b805bm.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aadfc82433c72084.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/137/aadfc82433c72084m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/90473e5e5ae03518.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/138/90473e5e5ae03518m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea0116420b40c68c.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/138/ea0116420b40c68cm.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=9] [/SIZE]To małym druczkiem trzeba napisać, waga Szyszki wyszła nam trochę spod kontroli i przytyliśmy 1 kilogram więc znów mamy dietę :oops: