Nieprawda, aczkolwiek dopisuję się po 4 latach od ostatniej wypowiedzi. Obecnie są weterynarze, którzy również specjalizują się w anestezjologii. Ponadto, dodam, że obecność drugiego lekarza przy operacji i monitorowanie stanu zwierzęcia znieczulonego również pozwala na szybką reakcję w przypadkach jak opisany powyżej.
Niestety, są lekarze (nie tylko weterynarii), którym wydaje się, że wszystko najlepiej wiedzą. Wówczas pacjenci mają małe szanse.