Sznycelek

Wiecie, liczyłam na fachową poradę, np. skąd wziąć próbki karm?? (może was stać na kupowanie 3kilowych worów eukanuby po 70 zyla po to, by ją wywalic, bo pies ją obchodzi szerokiem łukiem. Mnie nie stać. Liczyłam na podpowiedź, która karma jest najlepsza (czy najdroższa zawsze jest najlepsza???) która najbardziej smakuje psom. Liczyłam na SPOKOJNE I POZBAWIONE ZLOSLIWOSCI wyjasnienie, co zlego jest w karmach popularnych typu Pedigree. [b]Liczyłam na życzliwość[/b]. Nawet zachęcona dostepnością uzytkownika czarne gwiazdy zaklikałam do niego na GG. W zamian doczekałam sie opublikowania treści prywatnej rozmowy, czym wspomniany uzytkownik wystawił sobie łatkę niewychowanego, próżnego cwaniaczka bez krzty taktu! Widzę, że lepiej tu o pomoc nie prosić, bo zaraz jest się zakrzyczanym, niemal oskarzonym o znęcanie nad zwierzętami. Odpowiadacie arogancko, złośliwie i z niesamowitym poczuciem WYZSZOSCI! Ja znam okreslenie na takich jak wy: "wyżej sra niż d... ma"

[quote name='PALATINA'] "Moja poduszeczka :eviltong: i będe z nią robic, co tylko chcę - jest moja własnością, zamorduję ja, rozszarpię, zgwałcę, a potem na niej zasne...", [/quote] Przeraziłam się :crazyeye:

to wmuszać mu na siłę Eukanubę? ona wygląda jak królicze bobki :P pachnie zupełnie nieapetycznie. w ogóle wiecie, czasem jak się czyta forum, to wydaje się, jakby psy były jakimiś istotami z kosmosu, które sobie w żaden sposób nie poradzą na ziemi bez człowieka, bez extra karmy, extra zabiegów itd... czy to nie jest trochę przesada? przecież ludzie jedzą i mieszkają o wiele gorzej i dożywają sędziwego wieku. Ja nie mówię, żeby psy wygnać na mróz do budy, albo karmić chlebem ze smalcem. Ale chyba psieski to nie są aż takie chucherka? O ile wiem, sznaucery to stara rasa. Wiejska, zajmowała się łapaniem szczurów. Chyba nie potrzeba im takich francuskich przysmaków?? I czy nie jest tak, że pies instynktownie wie, co jest dla niego najlepsze i to mu własnie smakuje? Zwierzęta chyba są inaczej pod tym względem skontruowane niż człowiek. Np. jedzenie trawy... skądś pies czuje, że mu to dobrze zrobi.

Mój sznaucerek ma 7 miesięcy i nie boi się innych psów- wręcz uwielbia zapraszać je do zabawy. Boi się za to ludzi. Myslę, że to przez złą socjalizację. Przez 6 miesiecy mieszkał w hodowli, z innymi psami, w domu z ogródkiem. Na spacery nie wychodził na ulicę, tylko na ogród. Boi się zwłaszcza mężczyzn. Nie jest aż takim panikarzem, do domu nie ucieka, ale nie pozwala do siebie podejść, ani sie pogłaskać. Chowa się za mną, albo odkakuje. Obawiam się, co to będzie na wystawie, jak go będzie chciał obejrzeć sedzia. Jakie rady?

No to ja znów mam pytanie odnośnie karmieni mojego sznycla mini ;) W hodowli jadł karmę Chicopee dla szczeniąt. W słupsku tej karmy nie moglismy dostać, więc kupiliśmy Eukanube- też dla szczeniąt ras małych. Dodam, że i do Chicopee (której dostaliśmy trochę na początek) i do Eukanube miał DLUUUUGIE zęby- po prostu myśleliśmy, że się zagłodzi. Przez tygodzień nie zjadł nawet 0,5 kilo tej karmy. Zasmakował mu za to Pedigree pal. Pani ze związku kynologicznego (też hodowczyni tej rasy) powiedziała, żeby w wieku 7 msc nie dawac mu już tej dla szczeniąt bo za duży wyrośnie. No to zaczeliśmy mieszać Eukanube (nie wyrzucimy przecież całego wora) z tym Pedigree i wreszcie pies zaczął normalnie jeść. Wniosek mam tylko jeden- te firmowe, wypasione karmy za astronomiczne sumy mu nie smakują. Nie dokarmiam go ludzkim jedzeniem. Dostaje jedynie owoce i warzywa, oraz raz na jakiś czas chrząstki z mięsem i gryzaki. Co wy sądzicie o takim karmieniu? Czy ta karma Pedigree jest taka niedobra? Ja wiem, że te wszystkie kolorki, "paszteciki", "extra mięsne kawałki" to ściema dla właścicieli, bo psu wszytsko jedno, jaki kolor ma karma. Ale on wyraźnie ją lubi.

A wiesz, bardzo chętnie zobaczę twoje cudo na fotkach :) Nie wiedziałam, że na wystawach ocenia sie także charakter. Tzn. domyślam się, że skrajności typu rzucanie się na sędziego, czy sikanie ze strahu na stół są pewnie wykluczane, ale jak wygląda ocena charakteru? Mój jest trochę bojaźliwy. Nie jest agresywny, ale w stosunku do obcych wycofuje się, omija szerokim łukiem. Jak go ośmielić? (to pytanie chyba musze zdać gdzie indziej) ;)

Dziekuję bardzo za te porady- na pewno wykorzystam! Szczerze mówiąc skubanie do "goła" wydaje mi się zbyt drastyczne. Uwielbiam mojego pieska, chcę, żeby wyglądał pięknie, ale nie za wszelką cenę. Nie jestem sadystką ;)

Proszę o pomoc doświadczone osoby. Mam 7msc czarnego sznaucera miniaturowego, któremu wyraźnie przebija brąz- złaszcza na łapach. Trymowany był raz i nie do goła, bo włos mu BARDZO mocno siedział (może było za wcześnie??) Dopiero teraz zauważam, że zaczyna trochę wyłazić. Czy macie jakieś porady odnośnie wybarwienia włosa, aby był czarny (słyszałam, że wzorzec wzorcem, ale większość ma te brazy i że na wystawy nieraz są farbowane "ludzkimi" farbami". Po skubaniu strasznie zaczął się z niego sypać łupież. Potem zanikł, a teraz jest znowu, ale niezbyt mocny. Mam szampon dla psów i uzywałam go, ale jak mi się milusiński wytarzał w ludzkim kale, musiałam użyć także pachnącego "ludzkiego" szamponu i to dwukrotnie, bo nie szło zabić tego smrodu. jak myślę, taki szampon tez mógł mu spowodowac łupież...?

Witam! Mam od około 7 tygodni 7 miesięcznego sznaucera miniaturowego, czarnego (prawie- ale o tym później). Jak go kupowaliśmy, miał wystrzyżoną maszynką głowę, tors i zad, żeby było widać, że sznaucer, ale poza tym była z niego czarna kudłata owca ;) Poszliśmy do fryzjera (babka, która hoduje tę rasę) i wyskubała mu sporo włosa. Z tym, że on nie chciał wcyhodzić. Naprawdę musiała się namęczyć i pies też. To taki "amerykaniec" z falującą sierścią, jedwabistą. Pytanie 1. W jakim wieku należy zacząć trymować? Mój swój "pierwszy raz" miał w wieku 6 miesięcy i szło opornie. Babeczka ponownie kazała przyjść w czerwcu, a ja zauważyłam, że zaczyna mu łatwiej wyłazić włos i od paru dni sama go "zczesuję" grzebieniem z zaplecioną wokół zębów gumką recepturką. Zaczyna mu coś wyłazić. Moje drugie pytanie dotyczy koloru psa. On jest "czarny", a właściwie to tam, hdzie ma najdłuższe włosy, widać wyraźnie, że to test bardzo ciemny brąz! Czytałam, że wzorcowo pies nie może mieć tych brązowych podbarwień, tylko smolista czerń. (Fryzjrka mówiła mi, że niektórzy hodowcy na wystawę farbują włosy psom na czarno) Pytanie 2. Czy mu się to zaczerni? Czy od trymowania zmieny mu się kolor? Pytanie 3. czy w przypadku mego psa konieczne będzie skubanie "na łyso"? Jemu naprawde mocno siedzi włos! Martwy włos aż TAK się chyba nie trzyma?? Jak mu skubać uszy? Tyłek?? Nie wyobrażam sobie! Ktoś tu pisał, że jego psy śpią podczas trymowania... mój wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że on przy tym cierpi. Czasanie lubi, kąpiele znosi bez protestu. Ale trymowanie wyraźnie sprawia mu ból. Proszę o jakieś ustosunkowanie się do moich pytań i wątpliwości.

Dziekuję za odpowiedź. Zgadzam się, że warto psa wystawiać jak najwcześniej.

Czy w Polsce odbywają się wystawy międzynarodowe? Jesli tak, to gdzie? I może ktoś wie, ile kosztuje zgłoszenie psa na taką wystawę?? Mam od niedawna 7 miesięcznego sznaucera mini (czarny) i jeszcze go nie wystawiałam. Od jakiego wieku można wystawiać, by te oceny coś dały? Bo dowiadywałam się, że wystawiając małego szczeniaka, te oceny do niczego się nie liczą. Nie jestem nastawiona na zarobkowanie na moim psie, ale chciałbym, aby uzsykał status reproduktora. Jaka powinna być droga jego kariery? Mam jeszcze jden problem... wzięłam go jak miał 5,5 miesiąca. Strasznie był zarośnięty. Tylko ciut wystrzyzony, ale nietrymowany. Trymowałam go u fryzjera raz- wyszła kupa podszerstka, ale prawie mu się nie chciał wurywać. Minął miesiąc i zaczyna wychodzić łatwiej. Trymuję go trochę sama, do fryzjera idziemy za 2 tygodnie. Ale mój pies nie jest czarno-czarny... prześwitują mu brązy. Słysząłam (od hodowców), że jak będzie dobrze wytrymowany to zczarnieje. Ale łap się nie trymuje, więc mają brązowawy odcień. A tu mi jeszcze hodowczyni tej rasy powiedziała, że niektórzy hodowcy przed wystawą farbują łapy psom na czarno. Co wy na to? Wiem, że się rozpisałam.. ale widze, że są to znawcy tematu. A ja poczatkująca.