Witam,
Na wstępie zacznę od tego, iż posiadam małego kundelka z bardzo wrażliwym żołądkiem.
Od szczeniaka zawsze dostawała gotowane jedzenie (pierś z kurczaka, żołądki, serduszka, wątróbka itp).
Od pewnego czasu męczyły ją wymioty, rozwolnienia, brak apetytu - po konsultacji z prowadzącym ją od małego weterynarzem ustaliliśmy, że pies musi zmienić dietę i przejść na karmę mokrą na przemian z suchą.
Pierwszy zakup mokrej karmy na jaki padło to Dolina Noteci - sunia aż przedreptywała z łapki na łapkę kiedy ją podawałam.
Stolec się ustabilizował, zniknęły wymioty i brak apetytu.
Jednak od kilku dni pies znowu grymasi - tzn jest apetyt ale już nie na Dolinę Noteci - po dniu głodówki zjada z niechęcią suchą karmę Royal Canin GASTRO INTESTINAL. Dzisiaj np podałam jej karmę dla kotów i zjadła ją ze smakiem.
Według weterynarza po prostu przejadła się jednej karmy i wygląda na to, że trzeba będzie jej co jakiś czas ją zmieniać i tutaj mam pytanie do Was - jaką karmę byście polecili dla psa z wrażliwym żołądkiem?. Nie chcę karm typu winston, pedigree czy chappi ponieważ po nich pies ma biegunki.
Mam nadzieję, że mi pomożecie w wyborze bo muszę coś kupić co mi pies z głodu nie padnie ;).