Mam 2 psy. Dorosła dobermnke (5-6 lat) i 1,5 roczna jamniczke.
Obie kastrowane. Dobermanka sika w domu (moczy sie w nocy- nie wstaje, jak mocz robi kap kap kap ;)) i bardzo czesto trzeba z nia wychodzic (min. 8 razy dziennie!). Mała nauczyła sie przy dobermance sikac w domu (sika na zasikane poslanie dobermanki) i robi kupy w okolicach. Jak jest zamykana i nie ma dostepu do innych pokoi to jest ok i czeka na spacer (b. zadko zdarzy jej sie siknac), ale strasznie mi jej szkoda.
Bardzo to meczace. Rodzina sie wkurza. Ja tez juz mam dosc.
Byłam u weta i mam wziac mocz dobermanki do badania, ale jak?
co z mala?
Pomocy :placz: