Jump to content
Dogomania

BondForLife

Members
  • Posts

    25
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by BondForLife

  1. PODBIJAM! Namka wreszcie może wychodzić :D Już we wtorek! Ktoś ze Starówki może chce na psi wybieg razem skoczyć?
  2. Podbijam temat. Mam 3,5 miesięcznego szczeniaka cocker spaniela (rasa do 14kg) oraz 1,5roczną kotkę (waga 3 kg). Pies goni kota żeby się z nim bawić ale moja kotka albo jest zbyt delikatna albo nie wiem co, ale jak pies ją dopadnie to ona ucieka - na parapet, do innego pokoju. Nawet go nie straszy pazurem! A widać, że nie lubi tego. Jednocześnie wydaje mi się iż prowokuje psa - kiedy pies śpi albo półśpi, podchodzi do niego, albo obok niego siada. Nie wiem już o co chodzi. Generalnie kotka ma drapak 2,5 metra na 1,5 metra + mnóstwo powierzchni "na wysokościach" + kuwetkę ma wysoko poza zasięgiem psa ale i tak chodzi obok psa. A potem ucieka.
  3. A tutaj jest temat odnoszący się do Młodej: http://www.dogomania.com/forum/topic/147998-nami-podpalane-szcz%C4%99%C5%9Bcie/
  4. Witajcie :) Przedstawiam wam Nami, moje podpalane szczęście w wieku 2 miesięcy. Namka jakieś 3 tygodnie temu: Oraz Namiś obecnie:) Namka nawet obecnie śpi sobie na posłanku przy moich stopach (wcześniej miała posłanie blisko łóżka aż do momentu gdy zaczęła zasypiać na zimnej podłodze byle by być obok mnie. Obecnie mam ustawione biurko i łóżko tak by posłanie było i pod biurkiem i przy łóżku. :)
  5. Dzięki za zrobienie update`u! =) Prześliczna kuleczka, pięknie wyrosła i jest naprawdę pięknym psem. Kundelek czy nie - pięęęęęękna dama z gracją :) Cieszę się bardzo iż ta historia miała przepiękny finał i że suńcia jest z wami szczęśliwa (co widać). :)
  6. To ja mam pytanie. Wszyscy piszą "gotowane mięso". Ale JAKIE :D? Bo kurczak gotowany to standard. Ale czy jakieś inne mięsko gotowane dla 8tyg szczyla się nada?
  7. Minęło sporo czasu! Daj znać jak wyrosła Młoda, jak wygląda, czuje się etc :) Strasznie jestem zaciekawiona po przeczytaniu 4 stron tematu :D
  8. Wracając do autorki i jej szczeniora. Psiak dla mnie wygląda nieco "egzotycznie" z psyka więc może kiedyś widział go ktoś z jakimś shitsu (czy jak to się tam pisze). Aczkolwiek nie widzę w nim domieszki krwi shitsu czy yorka, która mogłaby powiedzieć, że psiak jest w typie którejś z tych ras. Teraz nie mówiąc już o rasowości i rodowodach... Maluch ma 5 tygodni. Powinnaś go karmić specjalnym mlekiem zastępczym i dopiero powoli przerzucać na suchą karmę namoczoną w wodzie. Niech śpi z Tobą albo przy łóżku na wyciągnięcie dłoni aby czuł ciepło. Jeśli piszczy w nocy - daj mu termofor z ciepłą (nie wrzącą czy mega gorącą!) wodą do legowiska, aby miał poczucie ciepła innego ciała. Psiaczek będzie siusiał blisko legowiska od razu po: wstaniu, jedzeniu, piciu, zabawie. Dlatego dobrze gdybyś podkłady/gazety rozmieściła blisko legowiska i za każde siku na podkład chwaliła psiaczka aby się uczył gdzie ma sikać. Nie karć natomiast za załatwienie się poza gazetą bo pies nie zrozumie a będzie się Ciebie bał później. Pamiętaj, że to psie dziecko, trzeba dużo cierpliwości i wyrozumiałości. O rasie pomyślisz gdy będzie cokolwiek widać - jak osiągnie około 6 miesięcy. :) Powodzenia!
  9. Wybacz brak odzewu ale dopiero z moją moge się "socjalizować" z piesami w okolicach 10.08 wg. weta. Wówczas chętnie się spotka i oba psy się pobawią :)
  10. Właśnie odrobaczyłam Młodą :P Dostałam w strzykawce środek. Młoda węszy i nie chce. A potem otwiera pysk żeby mnie pociumkać w rękę (czego ją próbuję oduczyć xD) na co ja wpakowałam jej zawartość strzykawki do pyszczka. Pyszczek cały ubrudzony, psina siedzi taka zdezorientowana i wylizuje pysk językiem ciumkając środek. I ta-daaaa... gotowe xD
  11. Będę musiała na spacery na rękach przez najbliższe 2 tyg. a po 2 tyg. kiedy (wg weta) odporność się wyrobi po drugim szczepieniu, będę chodziła do mało uczęszczanych miejsc. PS: Moja sunia strasznie podobna do Twojego avatara ^^ marta30
  12. Byłam wczoraj na szczepieniu i się dowiedziałam, że moje dziecko psie będzie mogło na dwor wychodzić dopiero za.. miesiąc. Między 10-14.08 ma mieć szczepienie nr. 3 dopiero... A potem jeszcze 1,5 tyg. kwarantanny...
  13. No to Ci powiem, że ona ma niepełne 8,5 tygodnia. Zawyżyłam nieco jej wiek w pierwszym poście (pomyłkowo, źle obliczyłam tygodnie). :) Mądra suńka, co?:)
  14. To jeszcze pytanie: ile dziennie gram suchego jedzenia + kurczak/ryż/marchew dawać psu? Bo moja wiecznie jest głodna! Nie wiem czy nie daję jej za mało..
  15. Super!!:) Cieszę się! Co powiesz na któryś ranek? Od 13.00 już jestem nieosiągalna ale przed 13.00 jak najbardziej (oprócz weekendów).
  16. No to super, bo się nieco martwiłam o Młodą. :) No ale wygląda na to iż masz rację.:)).
  17. No cóż, pozostaje czekać. Kotka jest młoda, psiak to dzieciak. Damy radę. Inne pytanie: czy Młoda powinna się tak nieskoordynowanie poruszać? Przewraca się i chodzi jakby była pijana. Nie zawsze, ale od czasu do czasu. Hm, w sumie to szczeniak który ma 8 tygodni więc chyba nie powinnam się martwić bo dopiero rozwija się.. prawda? Troszkę się uspokoiłam, bo wg tabeli wzrostu to w dziewiątym tygodniu funkcje motoryczne nabierają "szlifu". Poczekam i zobaczę.W sobotę i tak szczepienie więc poproszę o dokładnie obejrzenie Młodej przez weta.
  18. Uff, super, dzięki:) Generalnie kotka ma 1,4 roku - niby przychodzi do psa ale bawić się z nim nie chce. Machnie łapą na mordę i ucieknie. Wraca, węszy i znów łapa i zwiewanie. Myślisz że po jakimś czasie będą się razem bawić/spać etc?
  19. Ona ma 2,5 miesiąca a u mnie jest dokładnie 9 dni :P W sobotę idziemy natomiast na szczepienie numer 2. W związku z tym pytanie: mamy w domu kota (wszelkie szczepienia kompletne); czy powinnam Młodą separować od kota tydzień po drugim i trzecim szczepieniu? Podobno wówczas układ immunologiczny szczeniora jest najbardziej wrażliwy na ataki. A jednocześnie wiem, że kociąt jest zdrowy i domowy (nigdy nigdzie nie wychodził, zawsze dom, okno, drapak wyłącznie).
  20. Powodzenia. Nie zwlekajcie. Zazwyczaj w każdym przypadku lepiej siać panikę i lecieć do weta niż później żałować iż mogło się coś wcześniej zrobić:) Pilnuj też żeby normalnie jadła i dużo piła.
  21. Uczyć będę za jakiś czas dopiero ale wolę właśnie szelki. No i powoli ją będę do nich przyzwyczajać na zasadzie szelki=dużo smakołyków i radość. Obecnie znów jej doskwiera obróżka. Nie wiem czy ją zdjąć czy też po prostu zostawić i niech się przyzwyczaja? Edit: Zdjęłam jej na noc. Założę rano ponownie. PS: Znalazłam super artykuł o szczeniakach! http://www.beagles.pl/szczeniak_w_pigulce.html PS2: Nawiasem mówiąc, uznałam, iż sensu nie ma odmawianie jej gryzienia rąk. Próbowałam wielu metod aż trafiłam na tzw "miękki pysk". I zadziałało:) Młoda patrzy mi w oczy jak gryzie a gdy jest za mocno, piszczę ale nie odsuwam dłoni. Ona ze skupieniem patrzy na mnie, na dłoń i bierze ją po chwili do pyska ale 3x delikatniej, jakby sprawdzając czy TO pańcię nie zaboli. No i z powodzeniem się udaje nam żyć z gryzieniem a la miękki pyszczek:) Nauczyła się już (jest u mnie tydzień) trzech komend: siad, do mnie oraz stój. Bardzo grzecznie je wykonuje nawet za pochwałę i mizianie a nie smakołyk:) Ponad to od drugiego dnia u mnie przygotowywałam ją do zostawania samą w domu. Na 10 minut, 15, 40 i godzinę. Na początku było wycie ale nauczyłam już ją iż gdy wyje - pani nie wraca. Dlatego gdy wychodzę do pracy jest cisza i cisza gdy wracam (sąsiedzi potwierdzają iż od jakichś 4 dni już w ogóle nie piszczy). Nauczyłam ją też, iż nie zawsze to że pani jest w domu oznacza iż poświęca uwagę psu - dlatego obecnie siedzę przy komputerze a sunia na posłaniu zajmuje się zabawką. Miło mi jest poinformować iż suńka powoli zaczyna zauważać iż noc służy do spania :P Obecnie od 23:30 do 6-7 rano przysypia albo jak wstaje na siku/kupkę (na matę oczywiście, raz czy dwa nie trafi i narobi 10 cm dalej od maty) to mnie nie budzi piskami ani niczym i często jak ja wstaję to ona śpi i widzę tylko nowe siku na macie. Wprowadziłam też stałe pory karmienia. 4x dziennie. O 8 rano, 14:00, 18:00 oraz 22:30. Celowo taki rozstrzał bo są to godziny gdzie mogę jej NA PEWNO dać to jedzenie. Dlatego od wczoraj zaobserwowałam iż jak śpi a jest 13:45 to już widzę iż się rozbudza i powoli wędruje do miseczki żeby sprawdzić czy aby jedzonko się nie pojawiło. Jak nie - pije wodę, wraca do spania a ja ją budzę cichym "jedzonko..." na co zrywa się z entuzjazmem i zżera całą miskę bez oporów (dlatego jej porcjuję i nie daję "ile wlezie" bo ten żarłok by zjadł 5kg karmy jakby jej przed nos położyć).
  22. Witajcie, mam szczeniaka 2,5 miesięcznego średniej rasy. Ma za sobą 1 szczepienie dopiero dlatego też nie mogę ją puszczać do innych "niezaufanych psów". Natomiast propozycja jest moja taka, żebyśmy sobie prywatnie stworzyli grupkę wsparcia [;)] szczeniorów z dwoma szczepieniami, trzema etc. Tak spotkać się gdzieś gdzie jest spokojnie sobie, przyjść z książeczkami zdrowia i pokazać wpis z chociaż jednym szczepieniem (ograniczone zaufanie) i dać się psiakom wspólnie wybawić i posocjalizować? Mieszkam na Starówce, mogę dojechać jeśli ktoś ma lepsze propozycje miejscówki niż moja "tajna" miejscówka :)) Piszcie, proszę! Na pewno i wy chcecie żeby wasze psiaki były szczęśliwe i zsocjalizowane :)
  23. Wiesz, w sumie dookoła mnie jest centrum Gdańska gdzie lisy, koty, psy, ba! konie się poruszają i kupkają. Wolę ją nie wyprowadzać jednak... Postaram się żeby poznawała ludzi nowych - znajomych - a z psami się nieco to opóźni najwyżej... A do psiego przedszkola przyjmują dopiero po komplecie szczepień niestety:) A, zapomniałam dodać! Do tej pory poznała psa sąsiadów (14letnią buldożkę) oraz kota rodziców (który u nas pomieszkuje, kot stricte domowy). Edit: Czytałam artykuł, niby niczego nowego się nie dowiedziałam i decyzję wciąż ciężko podjąć ale przynajmniej jest to wszystko co najważniejsze w jednym miejscu zebrane za co dziękuję ;) Przeglądam ten blog bo ciekawy i patrz! Legion też miała kwarantanne ścisłą i noszenie na rękach:) http://zyciezpsem.pl/legion-ma-juz-rok/ Edit: Od dzisiaj młoda nosi obrożę. Kupiłam cieniutką z ekoskóry, z komfortowym zapięciem żeby ją nie uwierało. I tak się drapała cały dzień :P Ale teraz pod wieczór już sporadycznie coś tam drapnie i śpi z tym bez przeszkód:) Także dobrze, że się udało. Teraz kwestia dobrania szelek (jedne dziś kupiłam "na oko" i były za duże a rozmiar S) więc jutro jadę kupić XS szelki materiałowe. Chcę jak najbardziej komfortowe mieć. Tu jednak pytanie - wydaje mi się iż nie ma różnicy szelki/obroża + smycz podczas nauki chodzenia przy nodze, którą zaczniemy za 3 tyg? No i smycz kupiłam 3 i 5 metrową. Nie rozwijaną. Dobrze zrobiłam?
  24. No więc mam szczeniaka w typie cocker spaniela angielskiego. Jest to szczeniaczek grzeczny, wesoły i ogólnie pozytywnie nastawiony do świata. Jest w tym momencie po 2 odrobaczeniach, 1 szczepieniu. Na kolejne idę w sobotę. Ciągle słyszę o tym, że socjalizacja w tym wieku jest BARDZO ważna a jednocześnie że lepiej szczeniaka nie kontaktować z innymi psami/kotami bo może się czymś zarazić. Co mam robić, jeśli nie mam "zaufanych" psów znajomych do socjalizacji? :)
×
×
  • Create New...