Jump to content
Dogomania

BlackStar

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

BlackStar's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Niestety nie bardzo. Jak już sąsiedzi mają psa, do dość dużego i chyba nie wie co to spacer :D Próbowałam w domu/na ogródku no i raz się sprawdza, a raz nie. Nawet jak dam smycz bardzo luźno, to on i tak jakoś ma 'blokadę.
  2. Otóż mam 4 miesięcznego Yorka. Już od początku nie miał problemów z noszeniem obroży czy szelek. Pierwsze spacery - ku mojemu zaskoczeniu przebiegały bardzo sprawnie. Szedł grzecznie, nie wyrywał się. Jednak tych 'fajnych' spacerów było tylko kilka.. Później zaczął mieć jakiś ogromny problem ze smyczą. Niby jak widzi w domu, że ją wyciągam to od razu podchodzi do drzwi, ale jak tylko wyjdziemy poza teren ogródka to kładzie się na ulicy albo zapiera tak, że jak chcę iśc, musiałabym go ciągnąć. Tak jest już od kilku tygodni. Czasem przemęczy kilka metrów, ale gdy miniemy teren naszego ogrodu to od razu chce wracać. Dodam, że mieszkam w bardzo spokojnej okolicy, niedaleko lasu. Na spacer próbuję chodzić konsekwentnie tą samą trasą, żeby wiedział, że nic nie może go zaskoczyć.. Raz czy dwa chciał iść w drugą stronę, ale też skończyło się na kilku metrach. Na ogródku, bez smyczy najchętniej siedziałby cały dzień. Próbowałam już różnych internetowych metod m.in. smakołyki, 'spacerki' po domu, ale wszystko bez skutku. Nawet sąsiedzi się śmieją i jak tylko wychodzę z nim z domu to stoją w oknach. No a przecież nie będę go ciągła na siłę.. Może ktoś coś poradzić?
×
×
  • Create New...