Doggmania

Umarła po operacji, robiliśmy wszystko, żeby przeżyła, tydzień psinka walczyła o życie i się męczyła... :( Dali jej 4 dni życia po operacji, jeżeli przeżyje to mówili, że powinno być dobrze.. Niestety, nasze maleństwo nas opuściło :( Dzieci to strasznie przeżywają :( Płaczą mi cały dzień, nie dość, że rachunki mnie dobijają, to jeszcze cierpienie dzieci, nie wiem jak ich pocieszyć już nie daje rady sama z tym wszystkim.. Mam jeszcze dług u weterynarza 470 zł. Pierwszą ratę już uzgodniłam, postaram się wpłacić w tym miesiącu chociaż 150 zł. Jeśli są Państwo mi w stanie choć trochę pomóc, to bardzo byłabym wdzięczna.. :(

Lili nie żyje :( Godzinę temu zmarła :(

Lekarzowi powiedziałam, że są ludzie, którzy chcą mi pomóc i podał mi numer konta tylko aby wpisać w nagłówku Lili , dlatego też, poda pewnie informacje dotyczące Lili.. Nie jest mi łatwo się prosić o pomoc, ale nie mam wyboru.. Z góry dziękuję, jeśli ktoś się zdecyduje mi pomóc..

A zresztą mała cztery /trzy dni temu oddała kał, a raczej samą wodę, która śmierdziała krwią

Nie nic nie było robione, ponieważ na to już nie było czasu,trzeba było robić operacje, bo mała mi już zdychała na rękach.. Zresztą po operacji nic się na razie nie polepszyło.. Mam nadzieje, że wyjdzie z tego cała, zdrowa i szczęśliwa, tak jak przed tym wszystkim co przeszła.. Pozdrawiam

Przecież podałam wszytko co Pani chciała, natrudziłam się z tymi zdjęciami.. A numer konta podałam nie swój, tylko lecznicy. Zresztą, co tu jest nie "halo"? Zrobiłam zdjęcie ze swoim imieniem i nazwiskiem, macie podaną nawet ulice, numer domu i bloku w którym mieszkam? Po co bym miała to robić? Przecież, gdybym Państwa chciała oszukać, bym tego nie robiła, bo Policja by się u mnie pojawiła z dnia na dzień. Po drugie podałam dokładny adres lecznicy i numer telefonu.. Dobrze, nie ważne już.. Jakoś podałam temu.. Pozdrawiam

Już sprzedałam laptopa, dużo nie wzięłam.. Za to opłaciłam klinikę.. :) Ja sama jestem świeżo po operacji na zwolnieniu chorobowym. Dobrze, dziękuję za pomoc. :) Nie wiem tylko po co dodawałam te zdjęcia, bo i tak to nic nie dało.. Można ogólnie jakoś usunąć ten post?

Proszę zadzwonić do weterynarza i zapytać o wszystkie szczegóły i to, że mówię prawdę się potwierdzi.

Bo email jest mojej córki niepełnoletniej,ja nie mam maila , ja jako pełnoletnia osoba musiałam siebie podać jako właściciela psa,bo córka nie mogła. Piesek miał miał skręt jelit, są jelita cienkie i zniszczone, jest przewlekłe ostre zapalenie, zniszczona wątroba , prawdopodobnie urodziła się z wadą, piesek jest nadal w ciężkim stanie, Nie wiadomo jest czy z tego wyjdzie.. Szans 50/50

A rachunku od Weterynarza na ul. Tymiankowej jeszcze nie mam, dopiero jak zapłacę to dostanę

Proszę, oto dowody, że piszę prawdę :) Jeszcze dzisiaj zrobię zdjęcie u wstawię zgody na operacje pieska Lili :)

http://www.iv.pl/images/12705097560449317680.jpeg

http://www.iv.pl/images/82297233769510537978.jpeg

Teraz musi być widać :)

http://www.iv.pl/images/48786894995865640530.jpeg

http://www.iv.pl/upload.phpwidać? :)

To jak mam to zrobić? Jak dodaje to tylko pokazuje mi się takie coś jak na linku, który pokazuje Państwu..

http://www.iv.pl/upload.phpzarejestrowałam się tam, czy teraz widać zdjęcia?

Jak wchodzę teraz w ten link to pojawia się jakiś komunikat.. Może jak się zarejestruje na tym serwerze to zdjęcia będą widoczne?

http://iv.pl/upload.phpteraz powinno być wszystko widoczne, córka wyczytała pliki do serweru. Czy widać jest rachunek? Tam chyba Państwo muszą pobrać te zdjęcia

Dzisiaj będę u weterynarza to zrobię zdjęcie zgody na operacje, mogę jeszcze podać wszystkie swoje dane osobowe jakie Państwo będą chcieli.

Ja nie umiem, naprawdę. Na maila mogę wysłać bo umiem lub na Facebooku też mogę wysłać bo umiem

A na tamtym linku do ostatnio dodałam nie widać zdjęć rachunku?

Niech Pani poda swojego maila, lub link do tej strony.

Dobrze :)