Tak jak już zostało napisane - zbiórki na Skarpetę zostały zawieszone, ale pieniążki uzbierane dotychczas - są jak najbardziej do wykorzystania. Nikt ich nie zamroził ani nie przywłaszczył... podobnie jak nie znikły w niewyjaśnionych okolicznościach, co też usłyszałam...
Znam Alexia i jemu akurat wyjątkowo się pomoc należy :)
Założyłam nowe konto, aby móc się tu do sprawy ustosunkować.
Niestety nie jestem w stanie zajmować się prowadzeniem Skarpetki. Kiedyś miałam więcej czasu i możliwości na poświęcanie się temu. Jeżeli znajdzie się odpowiedzialna i chętna osoba - bardzo chętnie przekażę pałeczkę wraz z uzbieranymi pieniążkami.
Całe rozliczenie znajduje się na pierwszej stronie.
Pieniążki w kwocie: 1 866,33zł - zostaną przelane na wskazany nr konta, jak tylko otrzymam pełne dane osoby odpowiedzialnej za jego prowadzenie. Póki co - są i mają się dobrze... nie zostały wykorzystane na cele inne niż te, na które miały być przeznaczone. Przykro jest czytać o podejrzeniach wykorzystania przeze mnie psów w potrzebie...
Póki byłam na dogo to sama zajmowałam się reklamowaniem wątku, bazarkami, rozliczeniami, zbiórkami itp... Później napisałam uczciwie, że z przyczyn osobistych - "odpadam", ale wszystko co jest w Skarpecie - jest do wykorzystania... Nie zabieram tego ze sobą... Adres mailowy podany na starym koncie - jest cały czas aktualny (nikt nie odezwał się przez ten cały czas ... )
Przez ponad 2 lata NIKT też nie pojawił się na wątku, nie potrzebował pieniędzy, nie wykazywał chęci pomocy w prowadzeniu Skarpety czy jej przejęciu... po czym pojawiasz się Ty marmosia i piszesz mi - na FB (do dziś nie wiem skąd masz dostęp do mojego prywatnego profilu) i na wątku - w niezrozumiałym dla mnie tonie... co zabrzmiało co najmniej jakbym te pieniądze przywłaszczyła i zapadła się pod ziemię... Też mam pytanie - gdzie byłaś od 2012 roku?
Ps. "Negatywne wspomnienia" bardzo mnie zaintrygowały...
Teraz to chyba jedynie ja będę nosiła ten niesmak w sobie...
--------------------------------------------------------------------------------------- Bardzo proszę Moderatora o zamknięcie tego wątku, gdyż nie jestem go w stanie dalej prowadzić należycie, a szkoda żeby coś w co kiedyś włożyłam masę serca - trwało w niebycie...
Pieniążki w sumie zgodnej z rozliczeniem (zakończonym w 2012 roku) - zostaną przelane na konto, które założyła marmosia. Cała Skarpetkowa akcja zostanie przeniesiona na nowo założony wątek i pieczę nad nim również przejmie marmosia.
Pozdrawiam wszystkich ciepło mimo chłodów.