witajcie
Właśnie rozmawiałam z bratem, który chodzi z psem do weta. Diagnoza potwierdzona - choroba Cushinga. Zaczynamy leczenie od dawki 60mg. Zakup leków u weta. Ale planujemy szukać leków na własną rekę, a jako, że mamy rodzinę i w USA i UK będę rozpatrywać te miejsca w poszukiwaniach.
Mam nadzieje, że sunia dobrze będzie znosić leczenie i dawka 60mg zostanie zmniejszona dość szybko :)
mam też pytanko - czy warto odstawić suchą karmę i dawać tylko gotowane jedzenie? Wet narazie nic na temat karmy nie mówila, ale mi się wydaje , że sucha karma tak średnio jest wskazana.... oczywiście mogę się mylić :)