Widzę że jest tu ładna nagonka na prezenty. Prezent jest jak najbardziej przemyślany, wręcz wymuszony bo wszystkie inne psy na posesji to wyżły i nie można ich do domu wpuszczać(Ojciec starej daty myśliwy i ma takie zasady). Sam mam wyżła, ale ten siedzi prawie cały czas w domu i strasznie gubi sierść, dlatego chciałbym uniknąć takiej sytuacji(czyszczenia ubrań godzinę przed wyjściem z tej sierści). Myślałem o psie ze schroniska, ale chcę aby miała swojego od szczeniaka.