Jump to content
Dogomania

Pilar

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

Pilar's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Wiem o czym mówisz , to sie tyczy mojej mamy ona odrazu by jej całą miche zapchała :D zaczniemy od 3 łyżek co 2 godziny , a pózniej będziemy zwiększać ;))
  2. Dzisiaj jade po Here na stałe do domu , karnityna spadła do 3 wyniki są dobre , Hera normalnie je tylko nie stosujemy już diety Renal bo jak podawali jej miske to patrzała sie na pielegniarki dosłownie jak na debili :D dajemy jej teraz papke kurczaka z wodą i wcina jak szalona , prawdopodobnie jest wszystko okej , teraz tylko co jakis czas na badania kontrolne , o godzinie 16 mam po nią być , odezwe sie jeszcze dzisiaj wieczorem albo jutro w południe ! ;))
  3. Psine mam w domu do godziny 18 , pózniej ją jade zawieść do weta aż do jutra chyba , że cos sie zmieni . Wymioty się więcej nie pokazały , kupke robi wodnistą , sika normalnie , ma apetyt i dzisiaj stwierdziliśmy z wetem żeby jej dać to co zwykle dostawała czyli kurczaka z wodą i zmiksowany w blenderze na ciapke , i dostaje mniejwięcej co 2 godziny po 2 łyżki stołowe . Wygląda na zachwyconą , że jest wkońcu u siebie w domu , cieszy sie i jest zainteresowana wszystkim dookoła . Mam nadzieje że sie to nie zmieni :)
  4. Tak wiem ale to już tydzien po zabiegu , Teraz jest na diecie Renal i z tego co mi wiadomo to dostaje często a w małych ilościach i rozcieńczane z wodą . z tego co wiem miała robione usg czy coś podobnego i wykryli u niej dosyć dużo gazów , a z tego co zrozumiałem jeżeli wymioty będą się powtarzać , dalej nie będzie robiła kupy to dopiero wtedy będą musieli otworzyć aby sprawdzić co z jelitem a teraz tak z mojego punktu widzenia , jeżeli będą ją otwierać to za tym idzie narkoza , a narkoza spowalnia prace nerek itd itp , więc jest możliwość ze znowu przestaną pracować. Sam już niewiem co mam o tym myśleć ;(
  5. Wyniki się poprawiły Karnityna spadła z 11 na 7 , fosfor i inne paskudztwa też pospadały , ale prawdopodobnie jelito sie nie przyjęło :c , Hera dzisiaj raz wymiotowała , znowu nie chce jeść i robić kupy , odziwo jest szczęśliwa biega cieszy sie i jest zainteresowana życiem wokoło , ale weterynarz przypuszcza , że jelito mogło się nie przyjąć .. . Z tego co zrozumiałem , jeżeli wymioty będą się powtarzać , Hera nie będzie robiła kupy i nie bedzie chciała jeść , Weterynarz ją otworzy aby zobaczyć co z jelitami , jeżeli będzie ponowna martwica to podjąłem najgorszą z najgorszych decyzji i niewiem czy dobrze robie ale nie chce by psina się męczyła .. naprawde dużo przeszła :( , lecz jeżeli to nie będzie ponowna martwica jelita to podziękuje Bogu i będę kontynuował leczenie . Mam nadzieje , że będzie dobrze :c nic innego mi nie zostało . Pasuje tutaj przysłowie "Jak nie urok to sraczka" .. ;(
  6. dcz , Powiem to co powiedział mi lekarz , Hera w poniedziałek idzie do domu , ponieważ oni nic nie mogą więcej zrobić , bo aby zmniejszyć poziom kreatyniny trzeba tylko płukać nerki i podawać odpowiednią diete ona ma z renala , a poziom kreatyniny wzrósł do 12 ( o czym się dowiedziałem ) a kolejne badania bedziemy robić w poniedziałek , jeżeli będzie się to utrzymywać to prawdopodobnie wezme psine do domu , jeżeli pies sie będzie bardzo źle czuł i będzie się męczył to bedzie trzeba ją uspać , ale jeżeli psina będzie się czuła dobrze pomimo wysokiej kreatyniny to usypianie jej będzie barbarzyństwem . Tak mi powiedział weterynarz :)
  7. Byłem dziś u Hery , i wygląda jak okaz zdrowia , pomimo opatrunku na brzuszku . kilka pielęgniarek powiedziało mi , że oni leczą psa a nie wyniki tzn. że mam patrzeć jak sie czuje Hera a nie na wyniki . jak dzisiaj ją zobaczyłem to pies jak nowo narodzony , skacze , szczeka , cieszy sie , do tego robi kupke siku i ma zapał do jedzenia i picia . Jest to dla mnei bardzo dziwne poniewaz lekarz powiedzial mi że jej stan nerek jest krytyczny . Sam juz niewiem co mam myśleć .
  8. Zapomniałem dodać , że Hera ma dobre samopoczucie , i chce pić i jeść
  9. Własnie dzwonił weterynarz , z Herą jest źle , Kreatynina wzrosła do 12 , badania krwi są złe , i podniósł sie fosfor ... jeżeli macie jakieś pomysły do piszcie :((
  10. dcz , na chwile obecną nie moge Ci powiedzieć ,ponieważ ona jest cały czas u weterynarza a ja odwiedzam ją tylko popołudniami bo nie mam w rannych godzinach transportu odezwe się około godziny 19 co z nią :)
  11. dcz , Dokładnie to samo powiedział mi weterynarz odnośnie męskiej decyzji i płukania nerek , a Psina ma Karnityne podwyższoną do 6,7 ale chce jeść i pić , robi siku i wydala , w małych ilościach ale nie ma sie co dziwić bo to dopiero 4 doba po operacji , o mocznicy , słuzówkach nie wiem za dużo , hmm jej zapach to raczej zapach szpitalu w którym przebywa . Mam nadzieje i wierze w to że sie wyliże bo nie potrafie sobie wyobrazić życia bez niej :cc . Tak jak powiedziałeś jeżeli nerki nie zaczną pracować jak należy i obrzęk nie zejdzie to będzie to najgorszy z scenariuszy :cc . gryf80 za chwilke zerknę ! ;)
  12. No więc tak , Hera (moja psina) czuje sie lepiej , jej zachowanie jest o niebo lepsze od dnia po operacji , wtedy tzn. dzien po operacji była masakra gdy do niej pojechałem nawet mnie nie rozpoznała , 0 radości , jakiejkolwiek chęci do życia no ale co sie dziwić przez jakies 6 dni nic nie jadła była tylko na kroplówkach bo niewolno jej było ani jeść ani pić , z dnia nadzień było coraz lepiej , wyniki też się poprawiały prócz jednego Karnityny czy jakoś tak , podobno u psiaków norma karnityny wynosi 1,7 a moja psina miała aż 4 , na następny dzień spadło o 0,7 a dzisiaj wskoczyło aż do 6 , dowiedziałem sie też dzisiaj , że jak nerki nie zaczną pracować normalnie to prawdopodobnie będę ją musiał uśpić :(((( ://// , a najgorsze jest to ,że nie moge nic zrobić .. weterynarz powiedział że będzie miała czyszczone nerki poprzez kroplówki , antybiotyki i różne takie a reszta zależy już tylko od Boga .. jeżeli macie jakieś rady co z tym zrobić to będę wdzięczny
  13. Przepraszam za nieobecność ale wczoraj mój psiak dostał oczopląsów i nasiliły się wymioty stwierdziłem , że pojade do innego weterynarza co było raczej dobrym wyborem , podjechałem weterynarz zrobił usg rentgeny , ponowne badania krwi i rózne inne i okazało się , że musi być operowana ponieważ ma martwice jelita ;( , weterynarz odrazu powiedział albo operacja albo usypiamy bo zostawienie jej w takim stanie będzie barbarzyństwem , operacja się narazie powiodła ale wiadomo pierwsze 48godzin najczęściej decydują o tym czy przeżyje , czy jelito się przyjmie. Teraz tylko czekać , co prawda skasowali mnie prawie 2,000zł ale w porównaniu z życiem mojej suczki jest to bezcenne . Dziękuje za wszystkie odpowiedzi ! :))
  14. teraz dostała objaw oczopląs czy coś takiego tak określił to weterynarz
  15. właściwie to miała na klatce piersiowej a co to może oznaczać ?
×
×
  • Create New...