Jump to content
Dogomania

subzer0

Members
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

subzer0's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Jestem umówiony na Piątek na 10-tą, co do moich przejśc wczoraj to lepiej nie opowiadać, ale co tam. po pierwsze: pojechałem na spotkanie żeby pogadać z chirurgiem i zrobic zdjęcia. po drugie: Bono od piątku miał codziennie rozwolnienie a dodatkowo w nocy wymiotował (jak się okazało wina tabletki przeciwbólowej Meloxan), którą dostał w czwartek wieczorem i niestety w piątek również. W poniedziałek narobił w nocy w domu i tak przy tym się trząsł ze strachu , że ręce opadły, rano na spacerze znów rozwolnienie i ślady krwi w kupie. Jak powiedziałem o tym wetowi to wysłał mnie na wewnętrzny, zrobiliśmy badania krwi i poszliśmy na zdjęcia. Nie musze dodawać, że Bono już miał dość wszystkiego a tu jeszcze Głupi... dwa zdjęcia RTG, z powrotem na wewnętrzny i trzy zastrzyki bo zdiagnozowano krwotoczne zapalenie jelit. Po powrocie do Nysy mija 10 minut i pies zaczyna mieć bąble na całym ciele, dosłownie w 15 minut jest cały opuchnięty. Jedziemy do Weta dostaje tam hydrocortizon i na szczęście po godzinie opuchlizna zaczyna znikać, zeby o 3 w noocy na nowo powrócić, więc ja do Apteki jakieś wapna bo naturalnie hydrocortizonu nikt bez recepty nie sprzeda i do rana walka żeby się nie drapał :shake: Okazuje się, że mój piesek ma alergie na penicylinę dokładnie jak moja żona. Sam nie wiem dlaczego on ma takiego pecha a przy okazji moje nerwy są na skraju... Ciekawe co jeszcze wyskoczy do piątku? Teraz do spotkania Dr Wąsiatycz robi dobre wrażenie fachowca. Zna się z kolegami z kliniki Wrocławskiej nawet tam wykłada. Zapytałem go o możliwość wykonania tego zabiegu u psów, które w przeszłości miały wykonywany zabieg tradycyjną metodą i powiedział, że nie ma żadnych przeciwskazań, nawet po 2-3 latach. W przypadku zrostów czy polipów lub innych zmian zwyrodnieniowych po prostu trzeba je wyczyścić tzn. jak jest taka potrzeba to otwiera się staw kolanowy i chyba je wycina. pozdrawiam
  2. Niestety dzisiaj nie dam rady nic przetłumaczyć, jutro spotkam się z chirurgiem który będzie wykonywał zabieg więc wieczorem napiszę o rozmowie i postaram się coś przetłumaczyć. Co do łękotki to w dzisiejszej rozmowie chirurg powiedział, że jej się nie usuwa nawet jak jest uszkodzona tylko w jakiś sprytny sposób rozcina skalpelem na dwie części, tak że tworzy ona dodatkową stabilizację. Teraz idziemy spać bo jutro ważny dzień, pozdrawiam Ps Zapytam się go jak wygląda sytyacja gdy ktoś już wykonywał tradycyjną metodą i chce powtórzyć zabieg.
  3. No więc na początek na naszych rodzimych stronach niczego o tej metodzie się nie dowiemy, wyskakuje raptem 3 strony z których możemy wybrać 3 wątki, ale już na zagranicznych stronach jest tego mnóstwo. Ja akurat przestudiowałem parę stron z gooooooogla po niemiecku i muszę powiedzieć, że jestem zdecydowany na tę metodę. Wszędzie piszą, że jest to w obecnej chwili najlepsza metoda na więzadło krzyżowe i zagraniczni weci ją polecają. Poniżej podam link gdzie można poczytać ewentualnie są też zdjęcia z całej tej operacji (mnie zmroziły) A teraz najlepsze w Poznaniu zabieg ten kosztuje 1500 zł :crazyeye: więc jest to grubo poniżej tych 3000 USD Metoda ta jest opatentowana, potrzebne jest specjalne oprzyżądowanie więc nie ma mowy o jakiejś chauturze. W niemczech przeprowadza takie zabiegi już ponad 30 klinik. Tutaj link do opisu i zdjęć: [url]http://www.telandra.ch/EviOp.htm[/url]
  4. Chyba nastąpiła zmiana planu bo rozmawiałem z dr Wąsiatyczem z kliniki weterynaryjnej Klinvet z Poznania. Wykonuje on zabiegi w technice TPLO a na Vetserwisie napisali że jest to nowatorska i najskuteczniejsza metoda. Więc chyba ją wybierzemy bo ponoć w 100% przywraca sprawność i nie ma długiego okresu rehabilitacyjnego. Czasami zbieg okoliczności jest zaskakujący w moim przypadku dr Wąsiatycz ma jutro termin na klinice we Wrocławiu o godz 10-tej, ja miałem na 10-tą termin operacji...? Przypadek, już się umówiliśmy na spotkanie i zrobienie wszystkich potrzebnych zdjęć na miejscu. Niech mi ktoś powie, że tak nie miało być :lol: Wie ktoś może coś więcej na temat tej metody (TPLO) bo w sieci po polsku jest bardzo mało informacji?
  5. Witam, nasz labek zerwał wiązadło w czwartek i w poniedziałek ma mieć operację zewnętrzną stabilizację stawu kolanowego, po przeczytaniu tego postu mam bardzo ważne pytanie. Wydaje mi się że większość przypadków tutaj opisywanych miało rekonstruowane stawy tzw. implanty jak ma się to do metody zewnątrzstawowej, którą chcą zastosować u mojego psa. Czy miał ktoś z was taki zabieg wykonywany na klinice we Wrocławiu dr Bieżyński?
×
×
  • Create New...