Jump to content
Dogomania

julia.zuzanna

Members
  • Posts

    534
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by julia.zuzanna

  1. tylko nie "pani" ;)

    jesli polska recepta przejdzie to zrobimy tak, ze wyslemy do mnie (bo wysylka na terenie UK gratis) i ja to potem przesle do polski, po raczej taniej wyjdzie (o wysylke sie nie martwcie, bo to sa grosze) - generalnie tak jak wspominalam na fb bedzie potrzebne albo przeslanie poczta orginalu albo fax/email ale wtedy od weta (chyba prosciej), zeby mogli zweryfikowac prawdziwosc

    jak mi nie odpowiedza to jeszcze do nich przedzwonie

    w kazdym razie to link to watku, gdzie dziewczyna miala dokladnie ten sam problem - pies w Polsce i w ramach oszczednosci probowala kupic leki w UK i ostatecznie zalatwila to wlasnie przez myonlinevet, wiec moze sie uda: [url]http://forums.moneysavingexpert.com/showthread.php?t=2843146[/url]

    znajomy mojego faceta wet nie jest niestety az tak bliski znajomy, zeby to przez niego zalatwic, napisalismy do niego, ale nie zaoferowal pomocy tylko przedstawil pare pomyslow jak to rozwiazac. druga sprawa, ze tu za wystawienie recepty sie z reguly placi

    no ale zobaczymy, jak cos to dam znac na fb, bo na dogo nie wchodze (pierwszy raz sie zalogowalam od jakis 5 lat :))

    edit: zignorujcie sygnature, nieaktualna, stare zamierzchle czasy

  2. słuchajcie - potrzebna jest reklama dla Luki

    była próba przeniesienia jej do budy, ale buda odpada, bo ona się bardzo boi, zaczyna panikować i mogłaby się udusić na łańcuchu jakby zaczęła się szarpać

    wygląda na to, że jest skazana na chowanie się w budzie w pełnym boksie, a co to oznacza chyba nie muszę dodawać

    dt albo dom stały, potrzebuje kontaktu z człowiekiem, więc hotele też raczej odpadają

  3. hehe - akurat wyszłam na balkon zapalić, a że miałam pod ręką aparat...:evil_lol: w końcu jestem dumna, że Ajax (któremu zresztą sama nadawałam imię ;)) jest moim sąsiadem :lol:

    mieszkam na 8 piętrze i tylko aparat z 10x zoomem tak dobrze widział Ajaxa na spacerze, ja trochę gorzej, ale od razu faceta poznałam
    to było chyba przedwczoraj

    a tyle widziałam ja:
    [IMG]http://img403.imageshack.us/img403/7530/ajax2um3.jpg[/IMG]

  4. [quote name='Szyszka']My często łazimy w stronę Klonowej :), bo mieszkamy przy poradni, hi,hi. Więc niewykluczone, że nas widziałaś. Gdybyś nas kiedyś spotkała to przyznaj się, że to Ty:lol: . Łazimy też Mokrą, Szamotulską, boiskiem szkolnym (o zgrozo), Powstańców, głównie te okolice.
    [/QUOTE]

    Ja po drugiej stronie ulicy, więc zupełnie inne trasy (kościół lub citroen a czasem park przy hipotecznej jak jest więcej czasu lub działki/tory za żubardzką). Marvin za mądry nie jest, ulica i samochody dla niego nie straszne, więc nie zapędzamy się na drugą stronę lutomierskiej (choć czasem, ale to bardzo rzadko na mokrą do sklepu). Ale może kiedyś się zgadamy na spacer.
    Muszę przyznać, że Ajaks bardzo grzecznie wyglądał. Mój też tak przez pierwsze miesiące się pilnował, potem mu przeszło trochę i zapachy stały się ważniejsze. Jak to facet.
    A co do boiska - to moja była podstawówka :)

  5. [quote name='ewatonieja']no jak na razie przy nowych budach sa młode i nowe :/
    a gdzie te zapomniane i niewidzialne?[/QUOTE]

    z młodych nowych przy budzie jest tylko Belzebuba wyżełka

    poza tym nowe z tych przy budach są jeszcze: czarna sunia - szkielet i kości i ten beżowy staruszek
    reszta to Janek i Czeka - wielokrotnie pogryzione, które przestały wychodzić z budy właściwie, Morus i Antyk, który leżał w boksie wciąż w tej samej pozycji...

  6. tak - nie wyrobiłam i nie mam pojęcia o tym, jakie psy są na kwarantannie - potrzebuję zdjęcia z numerami i opisami + te które już są w ogólnych boksach, a których jeszcze nie ma na stronie
    poza tym nadal nie mam aparatu i nie zanosi się póki co, żebym go miała

    i nie wiem gdzie jest Kamień, bo już dawno temu ten boks został gdzieś rozparcelowany, ale w takim razie mam go zdjąć ze strony? czy po kretyńsku napisać, że nie mam bladego pojęcia, gdzie jest, z czym właściwie na to samo wychodzi, co zostawienie tego samego nr. boksu co teraz, bo i tak go nikt nie znajdzie :roll:

    prawda jest taka, że nikt po schronisku go nie będzie szukał, bo wszyscy mają to w dupie, po prostu wezmą innego, a ja nie mam odwagi wejść do wszystkich boksów w poszukiwaniu

    i nie nadążam i chyba nigdy nie nadążę za przenoszeniem psów z boksu do boksu, jeśli ktoś ma ochotę pomóc, niech poda mi, przy których psach na stronie są nieaktualne boksy

  7. [quote name='Moriaaa']
    P.Krystyna [B]NIKOGO[/B] nie raczyła poinformować o śmierci Białego (oprócz Julki, pracownicy schroniska). Więc niech ktoś mi wytłumaczy, skąd miałyśmy wiedzieć??? [B]Reszta informacji była przekazywana na bieżąco!
    [/B][/quote]

    Szkoda że wynikł z tego niepotrzebny konflikt i obrzucanie się obelgami.
    O śmierci Białaska dowiedziałam się nie od p. Krysi, a od weterynarza, pod którego opieką był pies, z którym zresztą fundacja ma stały kontakt. Nie czułam się jednak upoważniona do udzielenia bardziej szczegółowych informacji niż samego faktu, że Białasek już nie żyje.
    Moim skromnym zdaniem, jeśli rozpoczyna się wątek i apeluje o pomoc, powinno się dołożyć wszelkich starań, by być w temacie na bieżąco i informować zainteresowanych. I nie ma co tu zrzucać winy na p. Krysię czy kogokolwiek, a tym bardziej wściekać się potem przed monitorem, bo moim zdaniem waszym obowiązkiem było zdobyć informacje o Białasku. A tłumaczenie się brakiem czasu... Ja nie mam czasu, w związku z czym nie zakładam wątków lub z góry piszę, że nie będę miała czasu się sprawą zajmować.

×
×
  • Create New...