Aldra

[COLOR=green][SIZE=5]WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA TALUTA[/SIZE] :tort: :new-bday: :BIG: [/COLOR] [COLOR=#008000][/COLOR] [COLOR=#008000]a[SIZE=4] dla wszystkich startujacych w Lodzi wielkie[/SIZE] :klacz: :klacz: :klacz: [/COLOR]

[quote name='zakla']A my za pół godzinki wyjeżdżamy do Łodzi:lol: 3mac kciuki, bo dzisiaj mały zasłabł na spacerku... Teraz już jest ok, i przed tym też było bardzo dobrze, więc raczej nic mu nie jest. Ale i tak mam rękę na pulsie...:roll:[/quote] :crazyeye: o rany zeby mu tylko nic nie bylo :roll: Trzymam kciuki za cala ekipe Cavano w Lodzi i juz czekam z niecierpliwoscia na relacje ;)

[quote name='stereo']Łukasz twierdzi, ze treningu nie ma, ale ja bym poczekała na zdanie Ani.[/quote] W niedziele pytalam Ele i tez mi powiedziala mi ze w najblizszy weekend treningow nie bedzie...

[quote name='ajcka']Wielkie GRATULACJE!!!!! A teraz do mieszkanców domku nr.12-Przekazcie wszystkim!Zostaliśmy oskarżeni o zniszczenie tego połamanego kszesła(które jak wiemy było złamane od początku).Ci z kempingu żadają od nas zżutki na naprawe bądz odkup nowego! Czy ktoś zgłaszał im ze w domku jest kszesło zepsute? [/quote] Nie, nikt nie zglaszal ze krzeslo jest polamane, podobnie jak nikt nie powiadamial o rozwalonym fotelu, cieknacym kibelku, w moim pokoju o dwoch dziurach w podlodze, a takze jak sadze dziewczyny nie wpominaly o braku wlacznika w pokoju bez drzwi, braku zarowki w 'glownym pokoju' itp itd. Z tego co sobie przypominam to zglaszalismy tylko brak papieru toaletowego ;) Mysle podobnie jak Lidka - ci z kempingu powinni nam udowodnic ze to my zepsulismy krzeslo. Moze inaczej - czy ktos przy odbiorze kluczy podpisywal ze odbiera domek w stanie nienaruszonym ze sprawnymi wszystkimi sprzetami i ze osobiscie ten stan sprawdzil i swoim podpisem to potwierdza ? P.S. gratulacje dla calej ekipy frisbee :multi:

Czesc :lol: My juz wrocilismy - niestety wyglada na to ze prawdopodobnie na obozie cos mi zaszkodzilo bo wczoraj w nocy rzucalo mna na obie strony :shake: do tego rosnaca temperatura i grypowe samopoczucie sprawily ze dzis pierwszy raz w zyciu trafilam do szpitala i wlali we mnie cale trzy butle kroplowek :roll: Nie wiadomo dokladnie co to - niestety salmonella rowniez nie jest wykluczona :shake: Mam nadzieje ze nikt inny nie zalatwil sie tak jak ja :roll: Wobec powyzszego jutrzejsze zawody w Powsinie - choc rzut beretem ode mnie - bede ogladac jak swinia niebo :roll: BTW jak to milo ze nie bylo nas tyle czasu a mimo to nie trzeba przegladac 30 stron na Cavano ;)

Trzeba przyznac ze 1800 to baaaardzo spoko cena - oczywiscie jesli takie ceny moga byc spoko. No... ale cos za cos ;) A czemu bys Zakla nie wyciela suczki ?? (plany hodowlane czy inne wzgledy ?) No i co zrobisz jesli sie okaze ze jednak trzy psy (w sensie samce) to dla jednego z nich o jednego za duzo ?

[quote name='campanulla']a tak poza tematem. zaraz wyjezdzamy na oboz!! :multi: do zobaczenia na miejscu i... szczesliwej podrozy! :razz::p[/quote] Do zobaczenia Aniu :loveu: My pewnie dojedziemy najpozniej ze wszystkich ale na pewno sie dzis stawimy :lol:

[quote name='Mokka']Dlaczego nie możesz mieć suczki?[/quote] Wlasnie... Przeciez z tego co slyszalam to Zwiroslaw suczki toleruje 100%, gorzej z psami ;) .

[quote name='zakla']Nic, znowu mam handrę:diabloti: Ot taki podły humor na miłe i pogodne zakończenie dnia:evil_lol: Nie chce mi się kasy na psa wydawać i przestanę na zawody jeździć, postanowienie z dzisiejszego wieczoru:lol: Ogółem to mi źle, niktmnie niekochai inne tego typu pierdoły,wiesz jak jest...:shake:[/quote] Aaaaa.... skads to znam :lol: Mam propozycje lepszego postanowienia ;) - w dzien chandry nie podejmowac zadnych postanowien (szczegolnie tych w sprawie psa :evil_lol: ) Tak na marginiesie to ja tez jestem strasznie wkurzona, ale mam konkretny powod - a to jak ktos chce wiedziec czym :angryy: :placz: :shake: : [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2052165#post2052165"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2052165#post2052165[/URL]

[quote name='zakla']Cóż, takie już ze mną życie męczące, tylko ten mój pies przez to cierpi, bo go wszędzie wydziedziczają z mojego względu...:roll:[/quote] a co sie konkretnie stalo ?

[quote name='zakla']Mi tez, starsznie mnie to wkurzylo, podle zwierzeta, ta matka to juz zupelnie do uspienia kurna...:angryy: Ogolnie to mnie doluja dzis psrawy zwierzece...yhh...:shake:[/quote] Zakla przykro mi ze pelzaczek umarl ale niestety bylo to do przewidzenia jesli matka sie nim nie zajmowala :shake: . Nie pisz tylko prosze ze zwierzeta sa podle bo tak nie jest... one sie rzadza innymi prawami a etyka z pewnoscia jest im obca - dosadnie mowiac to troche tak jakby ktos pisal ze jego sunia to k... bo w czasie cieczki poszla z pierwszym lepszym psem... Tak to juz niestety jest i zdarza sie to nawet u naczelnych ze samice ktore rodza pierwszy raz w zyciu czesto ze nie potrafia sie zajac mlodymi co w efekcie sprawia ze male sa skazane na smierc... (mowiac o naczelnych mam na mysli glownie te biedne pozamykane w zoo, poniewaz zyjace na wolnosci w stadzie moga w takiej sytuacji zwykle liczyc na pomoc starszych samic w stadzie) no ale chyba sie zaczynam rozpisywac [B]Beata [/B]- co z sunia ???

Zakla byc moze ta kotka ma male pierwszy raz i po prostu nie umie sie nimi zajac. W takim przypadku trzeba uwazac zeby nie zrobila maluchowi krzywdy - czasem tak sie zdarza ze jak matka nie umie lub z jakiegos innego powodu nie chce zajmowac sie malymi to je zagryza :roll:

Beata wydaje mi sie ze taka sterylizacje mozna przeprowadzic dopoki suka nie urodzi... jesli sie nie zdazy to juz po urodzeniu slepy miot mozna uspic u weterynarza, choc no nie wiem... oba rozwiazania sa bardzo przykre ale jesli ode mnie by to zalezalo to ja bym suke wysterylizowala... na stronie [URL="http://www.sterylizacje.pl/index.php"]http://www.sterylizacje.pl/index.php[/URL] masz spis lecznic które w ramach Programu Regulacji Narodzin Zwierząt w określone dni wykonuja sterylizacje chyba 30% taniej

[quote name='betty_labrador']wlasnie wrocilam z tygodniowych wakacji, przyjezdzam i szok....wiecie co? wlasnie sie dowiedzialam smutnej rzeczy.... tzn jaki byl zapewne powod wyrzucenia zoltej suki. Pzyjezdzam a ona ma widoczna juz ciaze i duze sutki.... kurde, wczensiej nic nie bylo widac jak wyjezdzalam. Sasiad juz ja przygarnal. mam nadzieje ze uda sie rozdac w dobre rece szczeniaczki.[/quote] Czesc Beata :lol: A moze lepiej ja wysterylizowac zanim sie urodza te szczeniaczki ? Rany... jak nie urok to ... :shake: