[quote name='aegyo']Nie znam tej hodowli ale z ciekawości weszłam na stronę, wszystkie psy są na dysplazje i bioder i łokci przebadane i mają wyniki negatywne - więc hodowca dołożył wszelkich starań aby jego szczenięta dysplazji nie miały. Jest to choroba nie przenoszona w prostej lini a to znaczy że nawet jeśli oboje rodzice są zdrowi to szczeniak może mieć dysplazje i nikt nie jest w stanie tego przewidzieć. Wydaje mi się, że twój osąd jest krzywdzący dla hodowcy.[/QUOTE]
W tych czasach na badanie na dysplazję można podłożyć innego psa, i tak nikt chipów nie sprawdza. A z chorym psem trzeba żyć i patrzeć codziennie jak się męczy. W Polsce jest tylko kilka dobrych Hodowli. Ale napewno nie Danaos